Od 1 czerwca obowiązkowe ubezpieczenia na granicy z Rosją i Białorusią. Zielona Karta nic nie da

Od 1 czerwca obowiązkowe ubezpieczenia na granicy z Rosją i Białorusią. Zielona Karta nic nie da

Zmieniają się zasady na wschodnich granicach
Zmieniają się zasady na wschodnich granicach
Źródło zdjęć: © East News | TOMASZ LINA
Tomasz Budzik
31.05.2023 13:34, aktualizacja: 31.05.2023 13:46

Europa wymierza kolejny cios w Rosję i Białoruś, ale sama też ucierpi, uderzona rykoszetem własnej decyzji. Od 1 czerwca obowiązkowa polisa OC pojazdów w ramach Zielonej Karty pomiędzy tymi krajami nie będzie już uznawane. Konieczne będzie wykupienie ubezpieczenia granicznego.

Nowy obowiązek na granicy

To największa zmiana w systemie Zielonej Karty od 65 lat – uważa Mariusz Wichtowski, prezes zarządu Polskiego Biura Ubezpieczeń Komunikacyjnych. 1 czerwca 2022 r. PBUK wypowiedziało wzajemne umowy ze swoimi odpowiednikami w Rosji Białorusi. Podobnie uczyniły wszystkie analogiczne biura w Unii Europejskiej. Wskutek tej decyzji, spowodowanej oczywiście napaścią Rosji na Ukrainę, od 1 czerwca 2023 r. kraje Unii Europejskiej nie uznają ubezpieczeń OC zawartych w Rosji i Białorusi, a w krajach tych nie uznaje się polis zawartych w krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Rosja i Białoruś zostały usunięte z systemu Zielonej Karty.

"Od 01.06.2023 posiadacze pojazdów mechanicznych zarejestrowanych w Rosji lub Białorusi, podlegających obowiązkowi ubezpieczenia OC, nie będą mogli legitymować się Zielonymi Kartami wystawionymi przez rosyjskie lub białoruskie zakłady ubezpieczeń. Z początkiem czerwca przy wjeździe na terytorium Polski, zmotoryzowani będą musieli zawrzeć umowę ubezpieczenia granicznego OC u wybranego przez siebie, działającego na terytorium Polski, ubezpieczyciela" – informuje Autokult.pl biuro prasowe PZU SA.

Takie ubezpieczenie graniczne będzie warte na czas od 30 dni do roku – w zależności od opcji wybranej przez kierowcę. Nie można będzie jednak wybrać każdego, dowolnego towarzystwa.

– Ubezpieczenie graniczne można będzie wykupić w jednym z sześciu krajowych zakładów ubezpieczeń: TU Allianz SA, TU Balcia Oddział w Polsce, STU Ergo Hestia SA, PZU SA, TUZ TUW, TUiR Warta SA – dodaje pytany przez Autokult.pl Mariusz Wichtowski, prezes zarządu PBUK.

Umowę ubezpieczenia granicznego zawrzeć można wyłącznie w czasie przekraczania granicy polsko-białoruskiej oraz polsko-rosyjskiej. Przy dłuższym pobycie w Polsce, w przypadku wygaśnięcia dotychczasowego ubezpieczenia granicznego, polisę będzie można przedłużyć w jednym wymienionych wyżej zakładów ubezpieczeń.

Nowa zasada jest obustronna. Ubezpieczenie będzie musiał wykupić zarówno kierowca zarejestrowanego w Rosji lub Białorusi pojazdu wjeżdżającego do Polski, jak i kierowca z kraju należącego do Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej wjeżdżający do Rosji lub Białorusi.

Co w razie stłuczki?

Od lat w razie kolizji w krajach objętych systemem Zielonej Karty poszkodowany miał dwie możliwości. Mógł zgłosić się bezpośrednio do ubezpieczyciela, który wystawił polisę sprawcy lub przekazać sprawę do PZU lub Warty, czyli dwóch towarzystw, które pełnią rolę agentów PBUK. Od 1 czerwca 2023 r. w przypadku szkód spowodowanych przez kierujących pojazdami zarejestrowanymi w Rosji lub Białorusi będą obowiązywać inne zasady.

"W przypadku wyrządzenia szkody przez posiadacza takiej polisy na terytorium Polski, poszkodowany lub uprawniony do odszkodowania powinien zgłosić roszczenia do ubezpieczyciela sprawcy. Jeśli poszkodowany zamieszkuje lub ma siedzibę poza Polską, w jednym z krajów członkowskich Unii Europejskiej, może zgłosić szkodę dopiero po powrocie do swojego kraju zamieszkania. Zgłasza ją wówczas do ustanowionego w tym kraju przez ubezpieczyciela Reprezentanta ds. roszczeń", informuje Autokult.pl biuro prasowe PZU.

W razie wyrządzenia szkody poza terytorium Polski, w kraju należącym do Systemu Zielonej Karty i objętym zakresem terytorialnym ubezpieczenia granicznego polski czy zagraniczny poszkodowany ma możliwość zgłoszenia szkody bezpośrednio do ubezpieczyciela sprawcy. Poszkodowany może też zgłosić szkodę do Biura Narodowego Systemu Zielonej Karty w kraju zdarzenia. Biuro Narodowe samo podejmie obsługę szkody z polisy ubezpieczenia OC sprawcy lub powierzy ją nominowanemu Korespondentowi danego ubezpieczyciela. Dotyczy to najczęściej przypadków, gdy szkoda została wyrządzona zagranicznemu poszkodowanemu w jego własnym kraju zamieszkania lub siedziby (np. niemiecki poszkodowany, zdarzenie w Niemczech);

"Jeśli zagraniczny poszkodowany ma miejsce zamieszkania lub siedziby w kraju członkowskim UE innym niż kraj zdarzenia (np. francuski poszkodowany, zdarzenie w Niemczech), może zgłosić szkodę dopiero po powrocie do swojego kraju zamieszkania lub siedziby. Zgłasza ją do Reprezentanta ds. roszczeń danego ubezpieczyciela w tym kraju", dodaje biuro prasowe PZU.

Jest jeszcze trzecia możliwość. Jeśli sprawcą zdarzenia będzie kierowca pojazdu zarejestrowanego w Rosji lub Białorusi, a samochód nie jest objęty ubezpieczeniem granicznym, szkodę należy zgłosić Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnego za pośrednictwem dowolnego ubezpieczyciela, który oferuje w Polsce motoryzacyjne polisy OC.

Decyzja o zerwaniu z Rosją i Białorusią umów dotyczących Zielonej Karty to sposób na ukaranie Rosji i Białorusi za prowadzenie wojny przeciwko Ukrainie. Polskie firmy ubezpieczeniowe mogą przy okazji zyskać, ponieważ wielu zmotoryzowanych ze wchodu będzie musiało kupić polisy w naszym kraju.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie