Nowa Klasa E już w Polsce. Mercedes oczywiście podrożał

Od razu widać, że to Mercedes Klasy E. Od razu widać też co zmieniono w nowym wydaniu modelu. Ceny startują od poziomu 270 tys. zł, a pod maską znajdziemy też wyjątkowo oszczędne silniki Diesla.

Podstawowy wariant Klasy E to E200, czyli z silnikiem benzynowym oraz układem miękkiej hybrydy. Do dyspozycji mamy 200 KM oraz chwilowy "strzał" przy przyspieszaniu w postaci 23 KM. Standardowo otrzymujemy tapicerkę ze skóry Nappa, 17-calowe felgi, aktywny tempomat, kamerę cofania, podgrzewane fotele czy centralną poduszkę powietrzną.

Oczywiście możemy wydać znacznie więcej – np. 26 tys. zł za linię AMG, która oferuje bardziej sportową linię nadwozia czy lepsze felgi. Do tego 8 tys. zł za tzw. superscreen, czyli połączenie centralnego ekranu z wyświetlaczem przed pasażerem czy 7 tys. zł za cyfrowy klucz, czyli otwieranie auta smartfonem.

W ofercie znajdziemy też wersję E 220 d, czyli wyjątkowo oszczędnego diesla. W wydaniu z napędem na cztery koła zapłacimy za tę odmianę 299 200 zł. Później w ofercie ma znaleźć się hybrydy plug-in z jednostką Diesla oraz sześciocylindrowe silniki. Do gamy dołączy również uterenowiony All-Terrain.