Czy jaskiniowcy mieli Ferrari? Chyba nie. Patrząc jednak na powyższy obrazek automatycznie do głowy przychodzi myśl, iż musi to być pojazd naszych dalekich przodków. Niestety nic z tych rzeczy. Testarossa z kamienia jest dziełem rąk ludzkich. Rzeźbę tę wykonało dwóch znakomitych artystów - Daniel Dewar i Gregory Gicquel.
Czy jaskiniowcy mieli Ferrari? Chyba nie. Patrząc jednak na powyższy obrazek automatycznie do głowy przychodzi myśl, iż musi to być pojazd naszych dalekich przodków. Niestety nic z tych rzeczy. Testarossa z kamienia jest dziełem rąk ludzkich. Rzeźbę tę wykonało dwóch znakomitych artystów - Daniel Dewar i Gregory Gicquel.
Tych dwóch panów współpracuje razem już od 1998 roku. Stworzyli m.in. tenisowe buty Nike, rower BMX, elektryczne gitary, deskorolki i kaski motocyklowe z drewna! Ich prace były wystawiane na całym świecie.
Trzeba jednak przyznać, że Testarossa robi wrażenie. Łącznie na to Ferrari składa się kilka dużych bloków skalne z pięknie zdobionymi żłobieniami, które nie pozostawiają żadnych wątpliwości.[block position="inside"]10248[/block]
Źródło: autoblog