Salon samochodowy w centrum handlowym - Tesla wie co robi [wideo]

Salon samochodowy w centrum handlowym - Tesla wie co robi [wideo]

Salon samochodowy w centrum handlowym - Tesla wie co robi [wideo]
Bartosz Pokrzywiński
09.06.2012 13:15, aktualizacja: 07.10.2022 20:31

W piątek 25 maja w centrum handlowym Westchester w mieście White Plains w stanie Nowy Jork, Tesla otworzyła swój pierwszy salon w Stanach Zjednoczonych, będący jednocześnie 22. punktem dilerskim tej marki. Ten jest jednak inny, bowiem wygląda jak zwykły sklep. Dlaczego firma zdecydowała się na takie rozwiązanie?

W piątek 25 maja w centrum handlowym Westchester w mieście White Plains w stanie Nowy Jork, Tesla otworzyła swój pierwszy salon w Stanach Zjednoczonych, będący jednocześnie 22. punktem dilerskim tej marki. Ten jest jednak inny, bowiem wygląda jak zwykły sklep. Dlaczego firma zdecydowała się na takie rozwiązanie?

Tesla to firma, która produkuje auta o napędzie elektrycznym. Teoretycznie więc roztacza się w okół nich mgiełka ekologii, która daje marketingowcom i PR-owcom, zupełnie nowe pole do eksploatacji. Jednym z pomysłów było wykorzystanie sklepu w pasażu handlowym do sprzedaży aut.

Z wypowiedzi ekspertów i PR-owców Tesli oraz przeanalizowania specyfiki centrów handlowych wyłania się kilka zalet właśnie takiej lokalizacji:

  • Ekologia - kiedy widzimy samochód w centrum handlowym zdajemy sobie sprawę z tego, że nieważne jakie auto by to nie było, po uruchomieniu silnika wokół będzie czuć zapach spalin. Tesla nie ma tego problemu, gdyż wyposażona jest w silnik elektryczny, a więc teoretycznie jazda testowa na terenie centrum handlowego nie byłaby niczym niedozwolonym.
  • Koszty - wybudowanie lub wynajęcie salonu samochodowe wiąże się z zapewnieniem ochrony, ogrzewania, infrastruktury dla klientów (parking) itd. W przypadku centrum handlowego koszty utrzymania takiego punktu dilerskiego są kilkakrotnie mniejsze.
  • Trzy produkty - do tej pory Tesla przedstawiła zaledwie trzy auta: Roadster, Tesla S oraz Tesla X. W przypadku producenta jak np. Audi, zaprezentowanie całej ekspozycji w punkcie o rozmiarach średniej wielkości sklepu odzieżowego byłoby ogromnym problemem.
  • Klienci - do salonu motoryzacyjnego przyjedzie dziennie około 20 klientów, którzy będą zainteresowani autami produkowanymi przez Teslę. W przypadku porównywalnego centrum handlowego do tego, w którym wystawiła się marka, w ciągu tygodnia jeden sklep odwiedza nawet 3500 klientów.
  • Uśpienie uwagi - w centrach handlowych nie jesteśmy bardzo zrażeni do otoczenia i jesteśmy bardziej podatni na manipulację, wpływ mają na to takie aspekty jak wystrój wnętrz, temperatura czy muzyka. Łatwiej nam coś wcisnąć.
  • Nie tylko klienci - do salonu samochodowego przyjdą głównie te osoby, które są zainteresowane kupnem auta. W przypadku Tesli mówimy o dobrze zarabiających (Tesla S kosztuje 100 000 dolarów) i odważnych osobach, które nie boją się eksploatacji auta o napędzie elektrycznym. Gniazdkowozy to nowość na rynku, produkt, którym można zaciekawić przeciętnego Johna Smitha nieplanującego wcześniej zakupu tego typu pojazdu. Teoretycznie więc sprzedawca ma ogromne pole do eksploracji i z każdego lepiej zarabiającego odwiedzającego może zrobić swojego klienta, co w branży motoryzacyjnej nie jest wcale takie łatwe.

Pomysł ze sprzedażą aut w centrach handlowych nie jest niczym nowym, a przerabiało go większość producentów, wśród których znalazł się nawet Smart. Prawdą jest jednak, że w przypadku takich aut jak Tesla, ten model promocji czy też marketingu, może przynieść naprawdę niezłe rezultaty.

Znacie jeszcze jakieś zalety umiejscowienia salonu samochodowego w pasażu centrum handlowego?

Westchester Towing NY - Unloading Tesla Electric Sports Car

Źródło: Carscoop

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)