W sierpniu 2011 roku Audi przedstawiło oficjalne informacje oraz zdjęcia trzech zupełnie nowych modeli z serii S. Były to S6, S7 Sportback oraz S8. Kilka dni temu w konfiguratorze na polskiej stronie niemieckiego producenta pojawiły się ceny dwóch ostatnich modeli. Ile trzeba zapłacić za superszybki luksus?
W sierpniu 2011 roku Audi przedstawiło oficjalne informacje oraz zdjęcia trzech zupełnie nowych modeli z serii S. Były to S6, S7 Sportback oraz S8. Kilka dni temu w konfiguratorze na polskiej stronie niemieckiego producenta pojawiły się ceny dwóch ostatnich modeli. Ile trzeba zapłacić za superszybki luksus?
Oba Audi korzystają z tej samej jednostki napędowej zgodnej z polityką downsizingu. Jest to motor V8 o pojemności 4,0 l, wspomagany dwiema turbosprężarkami w układzie biturbo. Dzięki temu pod maską S7 Sportback drzemie 420 KM i 550 Nm momentu obrotowego.
To pozwala sportbackowi na przyspieszanie od 0 do 100 km/h w zaledwie 4,9 s. Oczywiście spora w tym zasługa napędu Quattro i dwusprzęgłowej skrzyni S Tronic. Prędkość maksymalna została ograniczona elektronicznie do 250 km/h. Za S7 Sportback trzeba w polskich salonach Audi zapłacić 394 000 zł.
Oczywiście cena może wzrosnąć, i to całkiem sporo, jeśli zdecydujemy się na któryś z dodatków lub na kolor inny niż biały i czarny, bo tylko te nie wymagają dopłaty. Asystent jazdy nocnej został wyceniony na 11 600 zł, reflektory w technologii LED kosztują 9960 zł, przednie fotele z funkcją wentylacji i masażu 8580 zł, system nawigacji MMI plus z MMI touch 12 330 zł, a rewelacyjnie grający system audio marki Bang & Olufsen to wydatek aż 33 180 zł.
Dłuższe, większe i cięższe Audi S8 także napędzane jest tą samą jednostką, jednak specjalnie na potrzeby największej limuzyny niemieckiego producenta silnik został wzmocniony do 520 KM i 650 Nm. Dzięki temu flagowy okręt z Ingolstadt rozpędza się od 0 do 100 km/h w 4,2 s. Łatwo się domyślić, że po zdjęciu elektronicznej blokady ograniczającej prędkość do 250 km/h S8 będzie w stanie podróżować z prędkością przekraczającą 300 km/h.
Jeśli ktoś chce stać się właścicielem tego luksusowego apartamentu na czterech kołach, musi przygotować 548 600 zł. Co ciekawe, to i tak mniej, niż kosztuje wersja A8 W12 Lang, której cena wynosi 610 000 zł. W przypadku S8 lista dodatków wygląda podobnie, jednak jest na niej kilka ciekawostek. Jedna z nich to pakiet stylistyczny Audi design selection, który kosztuje, bagatela 80 000 zł, ponieważ automatycznie doliczana jest cena pakietu skórzanego.
W jego skład wchodzą m.in. fotele ze skórzaną tapicerką Valcona i kontrastowymi szwami, podsufitka i tylna półka z Alcantary, deska rozdzielcza wykończona skórą, masa aplikacji dekoracyjnych, wentylowane oraz podgrzewane przednie fotele z masażem i pamięcią.
Sporo tego, ale mówimy tutaj o kwocie, za którą można kupić nieźle wyposażonego Golfa. Kolejna ciekawostka to hamulce ceramiczne kosztujące 45 630 zł. Na szczęście system nawigacji znajduje się już w wyposażeniu standardowym, w przeciwieństwie do audio marki Bang & Olufsen, które w S8 jest odrobinę tańsze - kosztuje 29 950 zł.
Źródło: Audi
