Warszawa - najbardziej zakorkowane miasto w Europie

Warszawa - najbardziej zakorkowane miasto w Europie

źródło: Tom Tom
źródło: Tom Tom
Arkadiusz Gabrysiak
04.08.2012 13:00, aktualizacja: 12.10.2022 16:54

Producent nawigacji GPS - TomTom - opublikował najnowszy raport dotyczący najbardziej zakorkowanych miast w Europie. Jak przed rokiem, to niechlubne miejsce przypadło naszej stolicy - Warszawie.

Producent nawigacji GPS - TomTom - opublikował najnowszy raport dotyczący najbardziej zakorkowanych miast w Europie. Jak przed rokiem, to niechlubne miejsce przypadło naszej stolicy - Warszawie.

Raport nosi nazwę Congestion Index, a jego najnowsza edycja obejmuje pierwszy kwartał 2012 roku. Analitycy firmy TomTom zebrali dane GPS z 31 największych miast Europy, a następnie je przeanalizowali. Wyniki podano w formie procentowej, co oznacza o ile procent średnio wydłuża się czas podróży w godzinach szczytu w stosunku do tego samego przejazdu podczas ruchu odbywającego się w normalnych warunkach bez korków.

Co ciekawe, pierwsza czwórka najbardziej zakorkowanych miast w Europie pozostała bez zmian w stosunku do tego samego okresu w roku ubiegłym. Tabelę otwiera Warszawa, a jak wynika z pełnej wersji raportu, najbardziej przyjaznym miastem w Europie do codziennych podróży jest szwajcarskie Berno.

Na podstawie zebranych danych wynika, że średni poziom zakorkowania w Europie wynosi 24%, co oznacza, że podróż zajmuje o 24% więcej czasu niż w sytuacji, gdy ruch przepływa swobodnie. W Warszawie współczynnik ten wynosi 42%, a w Bernie jedynie 8%. Pierwsza dziesiątka prezentuje się następująco:

  1. Warszawa - 42%
  1. Marsylia - 41%
  1. Rzym - 34%
  1. Bruksela - 34%
  1. Paryż - 32%
  1. Dublin - 30%
  1. Bradford – Leeds - 28%
  1. Londyn - 27%
  1. Sztokholm - 27%
  1. Hamburg - 27%

Z bardziej szczegółowych danych warto wspomnieć, że ogólny współczynnik Warszawy wynosi 42%, jednak w przypadku porannych godzin szczytu wzrasta on do 89%, a w przypadku popołudniowych godzin szczytu wynosi on 86%, co oznacza, że jeśli do pracy dojeżdżamy godzinę, to podczas godzin szczytu na przejazd tego samego odcinka musimy przeznaczyć dodatkowe 52 minuty.

Pełną wersją raportu możecie zobaczyć na stronach TomToma.

Źródło: TomTom

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)