Duński wynalazek o nazwie ECOmove QBEAK EV poprawi humor wszystkim przechodniom. Bez względu na to, czy wywoła uśmiech politowania dla kierowcy z powodu wyboru elektrycznego wozidełka, czy wyrazy sympatii dla uroku auta.
QBEAK, to jak sugeruje dopisek EV, auto elektryczne. Posiada silniki umieszczone w kołach, co pozwoliło zaoszczędzić wiele miejsca wewnątrz. Na jednym ładowaniu konstrukcja ECOmove ma przejeżdżać 300 km. Prędkość maksymalna tego malucha, to 120 km/h.
Nietypowy elektryk ma się wyróżniać mnogością możliwości personalizacji. Klient będzie mógł zdecydować o wyborze pakietów zmieniających wygląd karoserii oraz wnętrza. Wszystkie panele auta będzie można w miarę potrzeb (wypadek) lub upodobania (chęć zmiany koloru) wymieniać na nowe. Części te wykonane są z materiałów całkowicie niekorozyjnych i odpornych na delikatne stłuczki. Wewnątrz QBEAK EV będzie mógł posiadać od 1 do 6 foteli.
Elektryczne auto ważące około 400 kg wejdzie do sprzedaży jeszcze w tym roku. O swojej konstrukcji opowiedział krótko CEO ECOmove - Mogens Løkke:
Zdecydowaliśmy się użyć lekkich materiałów i wyposażyć QBEAKa w unikatowe rozwiązania w postaci silników wewnątrz kół, specjalnej konstrukcji podwozia z miejscem na elastyczne moduły bateryjne oraz systemem komunikacji zintegrowanym z podłączonym do auta smartphonem.
Qbeak: Feel-good driving
Co słychać w elektrycznym świecie motoryzacji?
Źródło: LeftLaneNews