Podczas gdy francuscy producenci nie mogą sobie poradzić z koreańską konkurencją, w klasie premium BMW radzi sobie wręcz rewelacyjnie. Tylko w pierwszych siedmiu miesiącach tego roku grupa sprzedała ponad milion aut, ustanawiając tym samym nowy rekord.
Podczas gdy francuscy producenci nie mogą sobie poradzić z koreańską konkurencją, w klasie premium BMW radzi sobie wręcz rewelacyjnie. Tylko w pierwszych siedmiu miesiącach tego roku grupa sprzedała ponad milion aut, ustanawiając tym samym nowy rekord.
Ostatnimi czasy na europejskim rynku sprzedaży samochodów panuje recesja. Spora część producentów notuje spadki sprzedaży na Starym Kontynencie, jednak BMW doskonale zdaje sobie z tego sprawę, że w tak trudnych czasach kluczem do sukcesu jest poszukiwanie nowych rynków zbytu.
W Europie sprzedaż aut z grupy BMW (tutaj liczonej jako BMW i Mini) spadła o 0,4% i liczyła dokładnie 499 749 sztuk. Mowa o pierwszych siedmiu miesiącach tego roku.
Warto jednak zwrócić uwagę na pozostałe rynki - w Azji zanotowano wzrost sprzedaży o 25% i osiągnięto wynik 274 058 sprzedanych aut. To jednak nie wszystko. W obu Amerykach sprzedaż wzrosła o 8%, w Rosji o 16,8%, na Bliskim Wschodzie o 31,3%, a w Afryce Południowej o 18,9%.
Łącznie od stycznia do końca lipca tego roku sprzedano 1 036 088 samochodów, co oznacza poprawienie wyniku o 7,6% w stosunku do roku 2011. Co więcej, był to też najlepszy lipiec w historii marki, która sprzedała wówczas łącznie 135 537 pojazdów. Rewelacyjny rezultat.
Źródło: Carscoop
