Unijne przepisy wchodzą do Polski - badania techniczne co pół roku?
Polska od momentu wejścia do Unii Europejskiej dostosowała wiele swoich przepisów w ten sposób, by były zgodne z ogólnymi zasadami obowiązującymi w Europie. Możliwe, że w związku z tym wkrótce będziemy zmuszeni jeździć z samochodami na badania techniczne nawet co pół roku. Jak szybko możemy się spodziewać kolejnego wzrostu kosztów eksploatacji aut?
Polska od momentu wejścia do Unii Europejskiej dostosowała wiele swoich przepisów w ten sposób, by były zgodne z ogólnymi zasadami obowiązującymi w Europie. Możliwe, że w związku z tym wkrótce będziemy zmuszeni jeździć z samochodami na badania techniczne nawet co pół roku. Jak szybko możemy się spodziewać kolejnego wzrostu kosztów eksploatacji aut?
Obecnie nie jest znany ostateczny termin dostosowania polskiego prawa do prawa unijnego regulującego tę kwestię. Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej twierdzi, że resort transportu nie przygotowuje obecnie żadnych zmian w kwestii badań technicznych pojazdów. Przekazano jedynie do ogłoszenia rozporządzenie ministra dotyczące zakresu i sposobu badań technicznych. Dokument dotyczy również wzorów stosowanych podczas badań dokumentów.
Chociaż ministerstwo nie przygotowuje zmian, możemy się spodziewać, że prędzej czy później one nastąpią. Już teraz Polska Izba Kontroli Pojazdów organizuje szkolenia, na których sygnalizowane są nadchodzące zmiany. Diagności twierdzą, że częstsze badania pozytywnie wpłyną na bezpieczeństwo na polskich drogach, ponieważ wymuszą na kierowcach lepsze dbanie o stan techniczny ich samochodów.
W rzeczywistości może dojść do tego, że jedynie uszczuplą się portfele kierowców, a bezpieczeństwo pozostanie takie, jakie jest obecnie. Na polskich drogach nie trzeba długo szukać, by znaleźć zdezelowane samochody, które teoretycznie nie powinny być dopuszczone do ruchu, a jednak jeżdżą po drogach publicznych.
Źródło: regiomoto