Rodzinny Samochód Roku 2013 według Czytelników Autokult.pl

Rodzinny Samochód Roku 2013 według Czytelników Autokult.pl

Rodzinny Samochód Roku 2013 według Czytelników Autokult.pl
Piotr Wereszczyński
10.01.2014 12:43, aktualizacja: 20.10.2022 22:20

Oddaj swój głos na Rodzinny Samochód Roku 2013! Po etapie głosowania na forum przyszedł czas na coroczną ankietę. Na Wasze głosy czekamy do 25 stycznia.

Obraz

Niech nie zwiedzie Was awangardowa stylistyka – C4 Picasso to świetny samochód nawet dla sporej, statecznej rodziny. Duże powierzchnie szyb i nisko poprowadzona linia okien przypadną do gustu ciekawym świata dzieciakom, a rodzicom ułatwią parkowanie.

Już w standardzie można liczyć na manualną klimatyzację, elektryczne szyby i lusterka oraz radio z USB i Bluetoothem, więc nawet bazowa odmiana powinna zadowolić większość klientów. W droższych wersjach wyposażeniowych znajduje się m.in. 12-calowy ekran z nawigacją, dwustrefowa klimatyzacja czy asystent parkowania.

Dacia Logan MCV

Obraz

Odkąd Dacia przeszła w ręce Renault, stała się synonimem taniego i w miarę pewnego auta. Pod względem wykończenia czy bezawaryjności wciąż daleko jej do klasowych liderów, ale stosunek jakości do ceny jest bardzo przyzwoity. Przydałoby się jedynie klika mocniejszych silników w ofercie.

Bazowa odmiana nie rozpieszcza wyposażeniem. Wersja Acces obejmuje jedynie obowiązkowy system ESP, cztery poduszki powietrzne i wspomaganie kierownicy. Klimatyzacja manualna, elektryczne lusterka czy radio z odtwarzaczem CD to przywilej najbogatszej odmiany Laureate, której ceny rozpoczynają się od 41 600 zł.

Dane techniczne:

Obraz

Ciekawy wybór dla dysponujących sporą gotówką. Na forum podawaliście przykład Forda Kugi jako samochodu dla rodziny mieszkającej z dala od miasta, który poradzi sobie, gdy marnej jakości drogę przykryje warstwa świeżego śniegu. Na pomoc napędu 4x4 można jednak liczyć dopiero przy mocniejszych silnikach.

Nie ma co ukrywać, ceny Kugi nie należą do atrakcyjnych. Za 101 tys. zł dostajemy jedynie manualną klimatyzację i napęd tylko na przednie koła, nie można też liczyć np. na regulację części lędźwiowej fotela kierowcy. Lista wyposażenia opcjonalnego jest jednak bardzo długa i jeżeli tylko ktoś ma pieniądze, może zrobić z Kugi świetnego towarzysza długich rodzinnych wypraw.

Dane techniczne:

Obraz

Pomysł przerabiania aut dostawczych na osobówki nie jest nowy. Ford Tourneo to jednak nieznany na tym rynku zawodnik, dlatego niewykluczone, że znajdą się rodziny, które go zauważą i spojrzą na niego przychylnym okiem. Pomimo pudełkowatych kształtów auto może się podobać zarówno na zewnątrz, jak i w środku.

Jak będą mijały podróże w Fordzie Touneo? Cóż, nie ma co ukrywać, że najprawdopodobniej dość powoli. Jak na możliwości tego auta i przestrzeń w środku cena wydaje się bardzo przystępna, jednak jeżeli myślimy o sprawnej i bezproblemowej jeździe w trasie, trzeba zwrócić się ku najmocniejszej i droższej odmianie 1,6 EcoBoost. Podobnie jak w crossoverze Forda nieco rozczarowuje wyposażenie.

Dane techniczne:

Obraz

Kompaktowe kombi nie musi być nudne! Auta tego segmentu zazwyczaj były kojarzone z hatchbackami z doklejonym bagażnikiem, jednak w ostatnich latach producenci zdecydowali się je uatrakcyjnić nawet kosztem ich krótkich odpowiedników. W zeszłym roku przykładem świeciło Renault Clio, teraz pałeczkę przejęła Honda.

Wyposażenie nie wybija się ponad średnią w tej klasie. Na klimatyzację czy elektryczne lusterka nie możemy liczyć w podstawowej wersji, warto jednak zaznaczyć, że kierownica nietypowo dla japończyków jest regulowana w dwóch płaszczyznach. Duży plus za innowacyjne zawieszenie.

Dane techniczne:

Obraz

Mazda6 to samochód, który gościł już w zeszłorocznej edycji plebiscytu. Choć nie wróżyłem mu wysokiego miejsca, zajął drugie miejsce, zostawiając w tyle takie auta jak Dacia Lodgy czy Škoda Rapid. W roku 2013 pojawiła się odmiana kombi, dlatego szóstka jeszcze raz trafiła na długą listę kandydatów i ponownie okazała się przebojem w forumowej dyskusji.

Co kryje w sobie ten samochód? Mazda6 jest po prostu piękna. Mając do wydania prawie 100 tys. zł, wiele osób wolałoby kupić eleganckie i stylowe kombi niż nawet bardziej praktycznego, ale pudełkowatego minivana. Za tę cenę spodziewałbym się jedynie automatycznej klimatyzacji w standardzie.

Dane techniczne:

Obraz

Tatuś wrócił. Niekwestionowany lider sprzedaży segmentu C i jeden z najbardziej rozchwytywanych samochodów rodzinnych doczekał się trzeciej generacji. Czy dobra opinia zdoła podtrzymać wyniki sprzedaży, czy może jednak kupujący skuszą się na szereg atrakcyjnych i niewiele droższych alternatyw?

Škoda ma doświadczenie w budowie samochodów dla rodziny. Po blisko 20 latach produkcji współczesnej Octavii Czesi przygotowali auto przestronne, z dużym bagażnikiem i szeroką gamą silników. Wyposażenie z manualną klimatyzacją, elektrycznymi lusterkami i radiem to rozsądna oferta, która (choć nie bez trudu) powinna pozwolić na utrzymanie mocnej pozycji na rynku.

Dane techniczne:

Obraz

Nazwa Spaceback obiecuje wiele, ale nie dajcie się zwieść. Nowa wersja nadwoziowa Rapida to zwykły hatchback, którego wymiary zewnętrzne nie przebijają kompaktów konkurencji. Miłym akcentem jest jednak przestronny bagażnik, który dodatkowo nie ogranicza przestrzeni we wnętrzu.

Problem stanowi wyposażenie. Projektanci nie postąpili tak jak przy Octavii, przez co w bazowej odmianie próżno szukać manualnej klimatyzacji czy elektrycznych lusterek. Braki w wyposażeniu odbijają się na wnętrzu, które wygląda po prostu pusto.

Dane techniczne:

Obraz

Kolejny japoński pomysł na kompaktowe kombi – to właśnie w Toyocie upatrywałbym największego rywala dla Škody Octavii. Choć bagażnik jest o 80 l mniejszy od tego, który znajduje się w czeskim aucie, to do dyspozycji pasażerów nadal pozostaje 530 l. To wynik, który jeszcze kilka lat temu był typowy dla kombi klasy średniej.

Toyota jest tylko nieznacznie droższa od Octavii, a może pochwalić się ciekawym wyglądem i niewiele mniejszymi wymiarami zewnętrznymi. Szkoda tylko, że w podstawowej wersji wyposażeniowej brakuje klimatyzacji.

Dane techniczne:

Obraz

Tego pana nie trzeba nikomu przedstawiać. Stary dobry Golf już od kilkudziesięciu lat króluje na niemieckich drogach, by następnie trafiać do polskich komisów. W swojej siódmej odsłonie niemiecki kompakt bardzo chce udowodnić, że w salonach możemy rzeczywiście kupić nową generację, a nie model po faceliftingu.

Zmiany na zewnątrz wprawdzie nie są rewolucyjne, ale za to w środku wyraźnie widać różnice pomiędzy obecnym a poprzednim modelem. Materiały sprawiają dobre wrażenie, a sama kabina będzie bardzo wygodna dla 4 osób. Zadowala również bogate wyposażenie standardowe.

Dane techniczne:

[polldaddy]7700873[/polldaddy]

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)