Warszawy to samochody, które do tej pory zwracają uwagę przechodniów na ulicach. Kształtne nadwozia są przyczyną wielu sentymentalnych spojrzeń. Nic dziwnego, że ktoś wpadł na pomysł, żeby stworzyć współczesną interpretację tego samochodu.
Warszawy to samochody, które do tej pory zwracają uwagę przechodniów na ulicach. Kształtne nadwozia są przyczyną wielu sentymentalnych spojrzeń. Nic dziwnego, że ktoś wpadł na pomysł, żeby stworzyć współczesną interpretację tego samochodu.
Trzyosobowy zespół chce powołać do życia marzenie. Michał Koziołek, Michał Puchalski oraz Adam Mally planują stworzyć spektakularną maszynę, dla której bazą będzie Chrysler 300C. Pod maską nowej Warszawy ma bulgotać 450-konny motor. Przy przewidywanej masie 1600 kg będzie to stanowić spory zapas pod prawą stopą kierowcy.
Na razie powstały jedynie dwie propozycje wyglądu karoserii. Do końca roku mają pojawić się dwie kolejne. W styczniu internauci wybiorą najlepszy projekt. Jednocześnie już teraz trwa szukanie sponsorów. Będą oni potrzebni, ponieważ koszt realizacji projektu szacuje się na około 200-280 tys. zł.
Urzeczywistnienie tego marzenia trójki pasjonatów nie jest niemożliwe, nawet mimo bariery finansowej. Mają oni bowiem już jeden projekt za sobą. W 2012 roku Michałowi Koziołkowi udało się stworzyć nowoczesną Syrenę przygotowaną na Euro. To dzięki sponsorom projekt o wartości 260 tys. zł mógł zostać przedstawiony podczas meczu Polska-Anglia przed Stadionem Narodowym.
Źródło: wawalove
