Fiat stara się pobić Mini w konkurencji o nazwie: kto zrobi więcej wersji specjalnych małego, modnego autka. Włoski producent nawiązał współpracę z prestiżowym magazynem GQ, a jej efekty zobaczymy już za kilka dni na targach w Genewie.
Fiat stara się pobić Mini w konkurencji o nazwie: kto zrobi więcej wersji specjalnych małego, modnego autka. Włoski producent nawiązał współpracę z prestiżowym magazynem GQ, a jej efekty zobaczymy już za kilka dni na targach w Genewie.
Trudno nie zrozumieć zamysłu włoskich czy brytyjskich inżynierów, kiedy w grę wchodzą wersje specjalne Fiata 500 czy Mini. W tych małych autach jest coś takiego, co pobudza wyobraźnię, a ich stylistyka może wybaczyć wiele kolorystycznych czy nawet stylistycznych wariacji.
W przypadku współpracy z magazynem GQ obyło się bez większych kontrowersji. Auto dostało dwukolorowe nadwozie, którego dolna część jest szara, a górna czarna. Kolory oddzielone są od siebie białym paskiem umieszczonym na wysokości lamp czy lusterek.
Do tego doszły unikatowe 16-calowe alufelgi z logo GQ, które wydają się trochę za duże dla tak małego auta. We wnętrzu zmiany są o wiele bardziej ograniczone. Na uwagę zasługuje spłaszczona u dołu kierownica, ciemna deska rozdzielcza z czerwonym logo 500, skórzana tapicerka czy aluminiowe nakładki na pedały.
Na szczęście klienci będą mieli do wyboru aż cztery jednostki napędowe, począwszy od 85-konnego 0,9 l TwinAir, poprzez motor 1,2 l 69 KM i 1,4 l 100 KM, na 95-konnym turbodieslu 1,3 MultiJet skończywszy.
Źródło: WCF
