Najwyższy czas - Peugeot RCZ R zadebiutuje w Goodwood

Najwyższy czas - Peugeot RCZ R zadebiutuje w Goodwood

Najwyższy czas - Peugeot RCZ R zadebiutuje w Goodwood
Piotr Wereszczyński
10.06.2013 18:54, aktualizacja: 07.10.2022 21:28

Tak miało być od początku. Zgrabne dwudrzwiowe coupé o sportowym zacięciu, którego silnik w połączeniu rozsądną masą pozwoli na równą walkę z przednionapędowymi hot hatchami. Po trzech latach od wejścia do produkcji Peugeot RCZ zostanie zaprezentowany w mocnej odmianie R.

Podkreśleniu sportowego charakteru tego auta z pewnością będzie sprzyjać debiut na corocznym festiwalu prędkości w Goodwood. Wśród najszybszych, najrzadszych i najbardziej efektownych aut świata sportowy Peugeot może nie będzie najważniejszym gościem imprezy, ale nie powinien przemknąć niezauważony. Jak już wiadomo, najmocniejsza wersja RCZ otrzyma dodatkowe oznaczenie R.

Obraz

Fanów starej dobrej motoryzacji z pewnością zmartwi napęd sportowego RCZ. Pod maską znajdzie się ten sam co dotychczas silnik 1,6 THP, z którego inżynierom udało się wycisnąć aż 64 dodatkowe konie. Ostatecznie moc maksymalna wynosi 264 KM. Oznacza to, że z każdego litra pojemności jednostki producent wycisnął aż 165 KM. Samochód ma emitować 155 gramów dwutlenku węgla na kilometr, co przekłada się na średnie zużycie paliwa na poziomie 6,7 l/100 km.

Problemy z przenoszeniem dużego momentu obrotowego na przednie koła są oczywiste, dlatego Peugeot zdecydował się na poprawienie zawieszenia i układu przeniesienia napędu. RCZ R otrzyma również mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu Torsen oraz większe i szersze koła.

Obraz

Zgodnie z zapowiedzią Peugeota samochód zostanie pokazany w wersji produkcyjnej 12 lipca, a wejdzie do sprzedaży na początku przyszłego roku. Firma nie chce udostępniać żadnych zdjęć i danych technicznych. Podała jedynie informację, że specyfikacja auta będzie identyczna z modelem koncepcyjnym.

Źródło: Carscoops

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)