Tylko 499 egzemplarzy LaFerrari wyjedzie na drogi na całym świecie. Według NBC News wszystkie znalazły już swoich przyszłych właścicieli.
Już w kilka dni po premierze LaFerrari ponad 1000 osób wyraziło zainteresowanie kupnem hiperauta. Ostatecznie mogło je zarezerwować jedynie 499 osób. Nie wiadomo gdzie konkretnie trafią samochody, ale najprawdopodobniej 120 sztuk powędruje do USA gdzie za jedną trzeba zapłacić ok. 1,4 mln dol.
LaFerrari to następca modelu Enzo zaprezentowanego w 2002 roku. Żródłem napędu nowego włoskiego hiperauta jest 6,3-litrowe V12 działające w tandemie z elektrycznym pomocnikiem. Silnik spalinowy generuje 800 KM i 700 Nm a motor elektryczny dodaje do tego 163 KM i 270 Nm. Łączna moc LaFerrari to więc aż 963 KM. Samochód prędkość 100 km/h osiąga po niecałych 3 s a maksymalnie pojedzie ok. 350 km/h.
Najbliżsi konkurenci? McLaren P1 i Porsche 918 Spyder, czyli auta, które już pokazały na co je stać na Pętli Północnej Nürburgringu. Kiedy Ferrari zabierze tam swoje auto i ustanowi nim czas okrążenia, którym się pochwali? Mam nadzieję, że już niedługo.
