10 najbardziej przerażających samochodów filmowych [cz.1]

Zaczynamy od prawdziwego klasyka kinematografii samochodowej oraz horrorów. Christine to film nakręcony na podstawie opowiadania Stephena Kinga o tym samym tytule. Głównym bohaterem jest tutaj Plymouth Fury z 1958 roku. Samochód ten jest jednym z najbardziej śmiercionośnych aut w historii filmów. Pierwsze żniwo zbiera jeszcze na linii produkcyjnej. Później jej właściciele tracą dla Christine głowę. Zmieniają się pod jej wpływem, a samochód staje się dla nich obsesją. Każdy, kto staje między nimi lub próbuje zniszczyć Christine ginie.

Pojedynek na szosie był pierwszym pełnometrażowym filmem Stevena Spielberga. Jak sam tytuł wskazuje doszło w nim do starcia dwóch postaci, a właściwie samochodów. Głównym bohaterem jest David Mann prowadzący Plymoutha Valianta z 1971 roku. W trakcie samotnej podróży wyprzedza on Peterbilta 281 ciągnącego cysternę. Ciężarówka po chwili wysuwa się przed Plymoutha po czym hamuje. Mann podejmuje próbę ponownego wyprzedzenia. Później auta zjeżdżają na stację benzynową. Po tankowaniu pojedynek rozpoczyna się na dobre.

Kierowca cysterny nie jest pokazany w filmie, przez co wielka, pokryta rdzą ciężarówka zyskuje charakter wręcz mistyczny i tym samym jeszcze bardziej przerażający.

Ten samochód można uznać za krewnego Christine. W horrorze w reżyserii Elliota Silversteina głównym negatywnym bohaterem jest samochód-demon, który sieje spustoszenie w fikcyjnym mieście Santa Ynez. Szeryf postanawia powstrzymać sprawcę kolejnych morderstw, jednak okazuje się, że samochód nie ma kierowcy. Mimo to główny bohater stara się powstrzymać opętanego Lincolna.

Co ciekawe, za przygotowanie samochodu do filmu odpowiadał George Barris. Zatem 6 aut stworzonych na potrzeby produkcji zostało stworzonych przez tę samą osobę, która odpowiadała za powstanie Batmobilu z lat 60.

Stephen King to niezwykle płodny pisarz. Na podstawie jego powieści powstało wiele znakomitych filmów. Jeden raz King wziął udział w ekranizacji swojego opowiadania w roli reżysera. Tak powstał film Maksymalne przyspieszenie.

Film przedstawia apokaliptyczny obraz Ziemi, która wchodzi w zasięg działania komety Rhea-M. Ta sprawia, że ożywają wszystkie urządzenia na planecie. Budzi się w nich żądza krwi. Należy do ciężarówka Happy Toyz z wielką podobizną Zielonego Goblina na masce. Prawdopodobnie najlepszym, co było w tym filmie, to muzyka AC/DC.

Dodge M4S Turbo Interceptor z filmu Widmo (1986)

Dodge M4S Turbo Interceptor ma wszystko czego potrzeba, by stać się tajemniczym samochodem z piekła rodem: odpowiednią nazwę, wygląd i niezwykłego kierowcę. Gdy maszyna staje do wyścigów z lokalnym gangiem, jego członkowie giną. Samochód w rzeczywistości wcale nie jest nawiedzony, tak jak wcześniej przedstawione maszyny. Mimo to ma wiele wspólnego z siłami nadprzyrodzonymi...

KARR, czyli Knight Automated Roving Robot to wczesny prototyp głównego samochodowego bohatera serialu Nieustraszony, KITT-a (Knight Industries Two Thousand). Auto było w pełni zautomatyzowane, ale ze względu na błędy w oprogramowaniu jego projekt został porzucony. Ostatecznie jednak dochodzi do starcia KARR-a zaprogramowanego wyłącznie na własne przetrwanie z KITT-em, ponieważ przez przypadek "wybudza" go dwóch złodziei. Co ciekawe, w jednej ze scen w tym odcinku wykorzystany jest materiał z wcześniej wspomnianego filmu Samochód.

Zły samochód pojawia się w odcinku 9. 1 serii (Thrust Doesn't Rust) oraz w 3 serii w 6. odcinku (KITT vs. KARR). Powrót KARR-a wynikał między innymi z nacisków ze strony fanów serii.

Jeden z największych twardzieli współczesnego kina akcji Jason Statham gra w Wyścigu śmierci byłego kierowcę NASCAR, którego jedyną drogą do wolności jest stanięcie w szranki z innymi więźniami w samochodowej walce na śmierć i życie. Jego bronią w tym starciu jest uzbrojony i opancerzony Ford Mustang GT. Auto samo w sobie nie wzbudza grozy i przy Christine jest grzeczną dziewczynką z koszyczkiem pełnym ciastek. Wynika to z faktu, że auto to nie ma żadnego związku z siłami nadprzyrodzonymi. Jednak może wzbudzać lęk ze względu na swój mroczny charakter i apokaliptyczny wygląd.

Ten film to prawdziwy hołd Quentina Tarantino dla klasyki amerykańskiego filmu wypełnionej muscle carami. W filmie nieprzypadkowo bierze udział między innymi taki sam biały Dodge Challenger R/T z 1970, jakim Kowalski jechał w Znikającym punkcie.

Główną gwiazdą jest tu jednak Chevrolet Nova, którym psychopata grany przez Kurta Russella zabija piękne kobiety. Maszyna jest rzekomo odporna na śmierć. Były kaskader morduje nią wybrane przez siebie ofiary. Czarny, matowy lakier i czaszka na masce dodają jeszcze bardziej groźnego charakteru klasycznej Novie.

Może być coś bardziej nikczemnego, niż chęć zniszczenia całej ludzkości? Tym razem to dokonania samochodów-demonów bledną przy wyczynach Deceptikonów. W ich szeregach znajdziemy między innymi policyjnego Saleena S281, Audi R8, Mercedesa SLS AMG, Pagani Huayrę, McLarena MP4-12C i Astona Martina DBS.

Na koniec pozycja pół żartem, pół serio. Opona samochodem nie jest, to oczywiste, ale jest bardzo związana z motoryzacją z oczywistych względów. Nakręcony w 2010 roku film stanowi dobrze zrealizowaną parodię kina grozy. W roli głównego niecnego bohatera występuje tu mordercza opona, która dzięki swoim zdolnościom nadprzyrodzonym rozsadza głowy wszystkich ludzi, którzy staną jej na drodze. Pomysł absurdalny, ale odważnie zrealizowany.