Wszystko, co chciałeś wiedzieć o oponach bieżnikowanych

Wszystko, co chciałeś wiedzieć o oponach bieżnikowanych

Platforma Autokult
27 sierpnia 2014

Bieżnikowanie opon to powszechnie stosowany zabieg w przypadku samochodów ciężarowych. W USA instytucje rządowe mają nawet prawny obowiązek bieżnikować opony w samochodach służbowych, a nawet w autobusach szkolnych. Dużo bardziej kontrowersyjne i złożone jest zagadnienie bieżnikowania opon, z których korzystamy na co dzień w samochodach osobowych. Z czego wynika ta różnica w podejściu do bieżnikowania opon?

–Bieżnikowanie opony możemy rozumieć jako nadawanie jej drugiego życia. Opony samochodów ciężarowych już na etapie produkcji są projektowane tak, by konstrukcyjnie takiemu drugiemu życiu podołać. Bieżnikowanie to dla nich naturalny proces, coś do czego zostały stworzone. Co innego w przypadku opon osobowych. Tutaj specyfika konstrukcji nie przewiduje eksploatacji dłuższej niż do momentu zużycia bieżnika. Koniec bieżnika oznacza koniec życia opony – tłumaczy ekspert Motointegrator.pl, Jan Frączak. Opony bieżnikowane zwane potocznie nalewkami kuszą ceną niższą o 30-40 proc. w stosunku do opon nowych. Czy jednak można im ufać i czy mogą zaoferować odpowiedni poziom bezpieczeństwa? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Pomoże w niej prześledzenie procesu bieżnikowania opon.

Profesjonalne firmy bieżnikujące opony niezwykle starannie dobierają bazę (tzw. karkas), na której tworzą swoje produkty. Najczęściej wybierają zużyte opony znanych marek, nie starsze niż 7 lat. Są one dokładnie sprawdzane pod kątem uszkodzeń mechanicznych i ukrytych wad. Karkas, który pomyślnie przejdzie weryfikację zostaje poddany procesowi szorstkowania, w którym zdzierane są z niego resztki starego bieżnika oraz wygładzana jest ścianka boczna. Kolejny etap bieżnikowania to nałożenie na karkas nowej warstwy surowej gumy, w której zostanie odciśnięty bieżnik. W przypadku opon do samochodów osobowych, bieżnik najczęściej zostaje nałożony tzw. metodą na gorąco. W tej metodzie na świeżo nałożonej gumie, w specjalnej maszynie przy udziale wysokiej temperatury i wysokiego ciśnienia, wyciska się wzór bieżnika. Następnym etapem jest kontrola jakości. Renomowani producenci opon bieżnikowanych stosują bardzo rygorystyczne kontrole, a ich produkty, podobnie jak opony nowe muszą spełniać określone normy.

Co więcej, firmy bieżnikujące w składniki do swoich mieszanek zaopatrują się w tych samych źródłach, z których korzystają producenci opon. Również wzory bieżnika są często kopią wzorów, które kilka lat wcześniej stosowali popularni producenci. Nalewki mogą być objęte nawet 24-miesięczną gwarancją w przypadku opon do samochodów osobowych.

Pozornie więc wygląda na to, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby w ramach oszczędności traktować opony bieżnikowane jako rozsądną alternatywę dla opon nowych.

Nie do końca. Ani kontrolami jakości, ani dobrej jakości mieszankami nie da się zniwelować najbardziej istotnej kwestii – jazda na oponie bieżnikowanej to poważne nadwyrężanie jej konstrukcji i nadmierna eksploatacja. Ponadto w przypadku nalewki mamy do czynienia z niejednolitą konstrukcją, która jest wynikiem kilku procesów wulkanizacji. Opona nowa jest wulkanizowana raz, przez co jej budowa jest bardziej jednolita. Trzeba pamiętać również, że producenci opon bieżnikowanych nie mają dostępu do tak rozbudowanego zaplecza technologicznego jak producenci opon nowych. Nawet jeżeli mieszanka gumy bazuje na tych samych komponentach, to z pewnością nie dorówna właściwościami mieszankom renomowanych producentów.

– Należy pamiętać, że opony bieżnikowane nie są etykietowane. To, jak będą zachowywać się na drodze pozostaje dla nas tajemnicą. Większość kierowców, którzy zdecydowali się na opony bieżnikowane skarży się na znaczny poziom hałasu przez nie generowany. Wynika to z większej głębokości bieżnika, jego mniej zaawansowanej konstrukcji, a także z charakterystyki samej mieszanki. Zastrzeżenia dotyczą też poziomu przyczepności, który często znacznie odbiega od oczekiwań. Nie należy się jednak obawiać, że opony bieżnikowane są bardziej narażone na wystrzał, czy odklejenie bieżnika. Takie przypadki zdarzają się bardzo rzadko i to również w oponach nowych.- tłumaczy Frączak.

Kto więc może pozwolić sobie na jazdę na oponach bieżnikowanych?

– O oponach bieżnikowanych, jako alternatywie dla opon nowych mogą pomyśleć osoby, które poruszają się głównie w mieście, na niewielkich dystansach i posiadają samochody o umiarkowanej mocy. Jeżeli już decydujemy się na oponę bieżnikowaną, lepiej aby była to opona zimowa. W zimie rozwijamy mniejsze prędkości, jeździmy bardziej zachowawczo i rzadziej wykorzystujemy pełny potencjał opony. Dodatkowo głębszy bieżnik ułatwia zmagania ze śniegiem. Z pewnością lepiej zdecydować się na oponę bieżnikowaną, jeżeli alternatywą ma być opona używana. Odradzam opony używane ponieważ zazwyczaj nie znamy przeszłości takiej opony. Nawet jeżeli wygląda na zdatną do użytku, to nie wiemy w jakich warunkach była przechowywana, co się z nią działo i czy nie ma poważnych uszkodzeń niewidocznych gołym okiem.– kontynuuje Frączak.

Przy zakupie opon bieżnikowanych niezwykle ważne jest wybieranie produktów firm, które na rynku są obecne już od dłuższego czasu i posiadają renomę. Sprawdźmy skąd pozyskują karkasy i jakie standardy kontroli w nich obowiązują. W ten sposób ograniczymy ryzyko i prawdopodobieństwo niedogodności związane z poruszaniem się na nalewkach. Pamiętajmy jednak, że nawet najlepsza nalewka nie zaoferuje pewności prowadzenia i bezpieczeństwa na poziomie opony nowej.

Motointegrator.pl to projekt Inter Cars S.A. Jest to platforma e-commerce, która nie tylko umożliwia zakup części, opon i akcesoriów samochodowych, ale również ich montaż w jednym z ponad 5000 warsztatów sieci Inter Cars. Platformę miesięcznie odwiedza około milion użytkowników, co daje jej pierwsze miejsce wśród internetowych sklepów motoryzacyjnych w Polsce. Klienci dostają 3 lata gwarancji na produkty montowane w serwisach sieci, pod warunkiem corocznego przeglądu auta w warsztatach Motointrgratora. W ofercie sklepu jest ponad milion produktów. Każda nabyta część dostarczana jest w ciągu 24 godzin. Motointegrator.pl oferuje Klientom trzy sposoby dostawy zamówionych produktów: dostawę z montażem w jednym z ponad 5 tys. serwisów w całej Polsce, do punktu Motointegrator (160 filii Inter Cars) oraz do domu. Więcej informacji na www.motointegrator.pl.[block position="indent"]15316[/block]

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (22)