„Na mechanika” - nowy sposób na oszukiwanie kierowców

„Na mechanika” - nowy sposób na oszukiwanie kierowców

„Na mechanika” - nowy sposób na oszukiwanie kierowców
Źródło zdjęć: © Policja
Tomasz Budzik
17.05.2017 10:06, aktualizacja: 01.10.2022 20:07

Na zmotoryzowanych starają się zarobić nie tylko właściciele stacji paliw czy warsztatów, ale też złodzieje i oszuści. Ci ostatni mają nowy sposób na nieuczciwe zdobycie pieniędzy - „na mechanika”.

Około godziny 13.00 jedna z mieszkanek Łodzi przyjechała swoim seicento do sklepu przy ulicy św. Teresy. Zaparkowała i poszła zrobić zakupy. Gdy wróciła do pojazdu i chciała odjechać, okazało się, że jej auto jest niesprawne. Wtedy też podszedł do niej mężczyzna i zaproponował pomoc. Jak stwierdził, jest właśnie ze swoim dziadkiem, który potrafi naprawiać samochody. Kobieta zgodziła się na jego pomoc.

Starszy z mężczyzn podniósł maskę pojazdu i zaczął wymieniać części. Po około 20 minutach okazało się, że samochód kobiety jest ponowie sprawny. Wtedy też łodzianka usłyszała, że za naprawę auta jest winna mężczyznom 500 złotych.

Kobieta od razu zaprotestowała, uważając, iż jest to zbyt duża kwota za taką niewielką naprawę. Mężczyźni jednak nie odpuszczali. Poinformowała ich więc, że nie ma przy sobie takiej gotówki i musi iść do bankomatu. Gdy tylko się od nich oddaliła, zadzwoniła do swojego męża oraz na komisariat policji. Podejrzewając podstęp, wraz z partnerem poprosiła ochronę obiektu, by pokazała im nagranie monitoringu obejmującego miejsce zaparkowania jej auta. Wtedy też się okazało, że gdy poszła do sklepu, jeden z mężczyzn otworzył maskę w jej seicento i najprawdopodobniej je unieruchomił.

Ochrona uniemożliwiła ucieczkę mężczyznom i przekazała ich w ręce przybyłych na miejsce policjantów. Sprawcy nie przyznawali się do usiłowania oszustwa. W rozmowie z funkcjonariuszami twierdzili, że chcieli tylko pomóc kobiecie. Nie wiedzieli jednak, że całe zdarzenie zarejestrował sklepowy monitoring. Mężczyźni zostali zatrzymani. 44-letni mieszkaniec Gniezna oraz jego 74-letni towarzysz usłyszeli już zarzuty usiłowania oszustwa, za co grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Złodzieje i oszuści wciąż potrafią zaskakiwać. Warto zachować czujność i znać stosowane przez nich sztuczki, żeby nie paść ich ofiarą.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)