Budują obwodnicę Radomia, niszcząc okoliczne drogi

Budują obwodnicę Radomia, niszcząc okoliczne drogi

Budują obwodnicę Radomia, niszcząc okoliczne drogi
Źródło zdjęć: © GITD
Aleksander Ruciński
04.04.2017 15:39, aktualizacja: 14.10.2022 14:22

Budowa obwodnicy Radomia to słuszna inwestycja, która z pewnością przyczyni się do poprawy warunków podróżowania po drogach Mazowsza. Szkoda tylko, że budowa nowej drogi niesie ze sobą negatywne skutki dla już istniejących traktów. Wszystko z powodu przeładowanych ciężarówek.

Zbudują jedno, a drugie zniszczą - te słowa najlepiej opisują trwającą właśnie budowę obwodnicy Radomia. Przeładowane ciężarówki, dostarczające materiały na teren inwestycji, w niedługim czasie doprowadziły lokalną drogę do ruiny.

Duże pojazdy ciężarowe dostarczają piach na budowę z kopalni w Sukowskiej Woli, przejeżdżając do Gutowa przez kilka okolicznych wsi. Ich mieszkańcy po kilku dniach od startu inwestycji zaczęli uskarżać się na przeładowane pojazdy przejeżdżające przez miejscowości i niszczące drogę. Po protestach Inspektorat Transportu Drogowego zarządził kontrolę. Jej wyniki okazały się zatrważające.

W komunikacie wydanym przez ITD można przeczytać, że: "sygnały mieszkańców okazały się słuszne, a droga powiatowa nr 3336W na odcinku Sukowska Wola – Gutów została doszczętnie zniszczona, ponadto zauważono wzmożony ruch pojazdów czteroosiowych na pierwszy rzut oka mocno przeładowanych”

Przeprowadzona kontrola siedmiu wywrotek wykazała znaczące nieprawidłowości. Rzeczywista masa ciężarówek wahała się pomiędzy 43,5 tony, a 49 ton, podczas gdy maksymalne, dopuszczalne wartości dla każdego z aut nie przekraczały 32 ton. Oznacza to, że każda z badanych ciężarówek była przeładowana o co najmniej 11,5 tony. Inspektorzy stwierdzili też znaczące przekroczenie nacisku na oś.

Obraz
© GITD

Jakby tego było mało, stwierdzono, że przeładowane pojazdy odpowiadają parametrom wymiarowo-wagowym przewidzianym dla zezwolenia kategorii VII, a żaden z kierowców nie przedstawił takiego zezwolenia. Każdy z nich został ukarany mandatem karnym. Dodatkowo, firma transportowa odpowiedzialna za dostawę piachu, musi zapłacić 105 000 zł grzywny. Po 15 000 zł za każdy ze skontrolowanych samochodów.

Szkoda, że naszym pięknym kraju, tak rzadko udaje się realizować inwestycje, bez szkody dla już zrealizowanych przedsięwzięć. Czy zawiodło planowanie? Trudno powiedzieć. Pozostaje mieć nadzieję, że w sytuacja więcej się nie powtórzy, a mieszkańcy okolicznych miejscowości, niebawem znów będą cieszyć się z równej, wyremontowanej drogi.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)