Skanowanie opon zamiast pomiaru głębokości bieżnika

Skanowanie opon zamiast pomiaru głębokości bieżnika

Skanowanie opon zamiast pomiaru głębokości bieżnika
Marcin Łobodziński
19.12.2016 10:41, aktualizacja: 01.10.2022 20:50

Nowa technologia sprawdzania stanu opon SnapSkan opracowana przez firmę Nokian Tyres i sieć warsztatów Vianor ma być rewolucją w branży oponiarskiej i wprowadzić ją w nową erę cyfryzacji.

O ile każdy z obszarów współczesnych samochodów już w pewien sposób podlega cyfryzacji, tak jeden z ich najważniejszych elementów jakim jest opona, wciąż pozostaje czysto mechanicznym przedmiotem. Era cyfryzacji dotyczy już niemal wszystkiego, ale nie ogumienia. Firma Nokian Tyres i sieć warsztatów wulkanizacyjnych Vianor podjęły współpracę w zakresie wprowadzenia technologii cyfrowych w tej dziedzinie. Branża oponiarska już korzysta ze skanerów, które nie wymagają od kierowcy nawet wysiadania, by sprawdzić stan swojego ogumienia.

Obraz

Skanery 3D wyglądające jak urządzenia do kontroli zbieżności na stacjach diagnostycznych, będą montowane w miejscach, w których pojawia się duża liczba samochodów, m. in. na parkingach centrów handlowych. Instalowane przez Vianor skanery najazdowe w prosty sposób skontrolują głębokość i stan bieżnika auta, które na nie najedzie. Automatycznie zostanie odczytany numer rejestracyjny, co pozwoli zidentyfikować użytkownika, a następnie pocztą elektroniczną lub wiadomością SMS, zostanie wysłana informacja o oponach. Każdy będzie mógł się dowiedzieć bez spoglądania na opony czy są one w porządku. Skanować będzie można oponę każdego producenta.

Badania Nokiana potwierdzają, że 25 proc. wypadków można by uniknąć gdyby nie kiepski stan ogumienia, zwłaszcza niewystarczająco głęboki bieżnik. Jest to szczególnie istotne na mokrej nawierzchni. Skanowanie opony przesyłanie raportu właścicielowi pojazdu może się wydawać przerostem formy nad treścią, ale obecnie prawda jest taka, że kierowców przerasta kontrola głębokości bieżnika. Nawet nie z powodu braku odpowiedniego przyrządu, lecz z powodu braku... chęci. Wystarczy sobie uczciwie odpowiedzieć na dwa pytania:

  1. Jak często kontroluję głębokość bieżnika opon?
  1. Czy zrobiłbyś to przy okazji dowolnych zakupów za darmo i bez wychodzenia z auta?
Obraz

Bardzo dużo osób nie ma pojęcia o stanie swoich opon. Z kolei próg graniczny określający konieczność ich wymiany jest dość wysoki. Chcemy wykorzystać nową technologię do zwiększenia świadomości kierowców na temat stopnia zużycia opon. Aby to się udało, dostęp do tego rozwiązania musi być tak prosty, jak to tylko możliwe.

Ville Nikkola, dyrektor ds. detalicznej działalności biznesowej firmy Vianor

Idea jest o tyle uzasadniona, że obecnie jesteśmy bardzo podatni na cyfrowe nowinki w każdej branży. Tym chętniej korzystamy z tego typu usług, im bardziej są one intrygujące.

Nokian Tyres: Snapskan digital tyre scanning service

Pierwszy punkt skanowania zostanie oddany do użytku przy drodze dojazdowej do parkingu podziemnego Q-Park Iso Erottaja w Helsinkach. W najbliższej przyszłości punkty skanowania powstaną także w innych miejscach w Finlandii. Z czasem będzie można je znaleźć we wszystkich punktach sieci Vianor, a w najbliższych latach usługa zostanie udostępniona również w pozostałych krajach, w których Vianor ma swoje punkty. Również w Polsce.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)