Porsche zapowiada najbardziej spektakularne 911 w historii

Porsche jedzie do Los Angeles z 911 RSR - sportowym bolidem zapowiadanym jako najostrzejsza wersja w historii.

Poza intrygującymi zapewnieniami, Niemcy są bardzo oszczędni w słowach. Wszystkie informacje trzymają w tajemnicy do momentu premiery zaplanowanej na 16 listopada. Oznacza to, że już za chwilę dowiemy się wszystkiego i poznamy wersję RSR w najmniejszych szczegółach.

Na razie ograniczono się wyłącznie do oficjalnej zapowiedzi, która jest niczym innym jak szkicem przedstawiającym profil nadwozia 911 RSR. Jak przystało na wyścigówkę, nie zabraknie rozbudowanych elementów aerodynamicznych, w szczególności pokaźnego, tylnego skrzydła oraz dyfuzora. Wszystko po to, aby pomóc utrzymać tego potwora na drodze.

Nie będzie łatwo, ponieważ za napęd posłuży podwójnie doładowany silnik o mocy około 500 KM, z którą poradzić będą musiały sobie wyłącznie tylne koła. Choć RSR nie będzie seryjną propozycją, budzi spore emocje, ponieważ właśnie ten model, najprawdopodobniej pozwoli przekroczyć kolejne granice, dotychczas nieosiągalne dla 911.

Od kilkunastu miesięcy auto było poddawane intensywnym testom na torach całego świata. Za jego kierownicą siedzieli wybitni specjaliści, specjalizujący się w dostrajaniu torowych wyścigówek do perfekcji. Wszystko to powinno zaowocować świetnymi czasami w różnorakich wyścigach takich jak styczniowy Daytona 24 Hours.

RSR powinno pojawić się także na takich imprezach jak European LeMans Series, FIA WEC, czy IMSA WeatherTech Sportscar Championship. Wszystkiego dowiemy się już jutrzejszego wieczora. Auto zadebiutuje 16 listopada, o godzinie 19:15 czasu środkowoeuropejskiego.