RN30 - koncepcyjny hot-hatch Hyundaia jedzie do Paryża

RN30 - koncepcyjny hot‑hatch Hyundaia jedzie do Paryża

RN30 - koncepcyjny hot-hatch Hyundaia jedzie do Paryża
Aleksander Ruciński
23.09.2016 13:26, aktualizacja: 14.10.2022 13:57

Koreańczycy od jakiegoś czasu coraz dosadniej zaznaczają swoją obecność w sportowych segmentach rynku. Nie dziwi nas więc najnowszy koncept Hyundaia, będący zapowiedzią gorącego hatchbacka, opartego na nowym i30.

Koncept, który nosi nazwę RN30 powstał przy ścisłej współpracy z ekipą Hyundai Motorsport oraz Hyundai Motor`s Performance Development & High Performance Vehicle Division - brzmi poważnie. Zaangażowanie specjalistów to rzecz niezbędna w procesie projektowania takiego pojazdu. RN30 jak na razie jest tylko konceptem, lecz jeśli trafi do produkcji, będzie musiał rywalizować z wieloma wspaniałymi autami pokroju Renault Megane RS, Seata Leona Cupra, czy Forda Focusa ST.

Jak na razie Hyundai nie zdradził zbyt wielu szczegółów. Nieoficjalnie mówi się jednak o przednim napędzie i 250-konnym, dwulitrowym silniku. Na pokładzie zagościć ma także 6-biegowa, ręczna przekładnia, co jest dobrą informacją dla fanów prostych rozwiązań. Niewykluczone, że z czasem do oferty dołączy także mocniejsze wydanie z napędem na cztery koła. RN30 ma być bowiem dopiero początkiem całej gamy sportowych modeli Hyundaia.

Jeśli chodzi o sam koncept, zadebiutuje on już za kilka dni podczas salonu w Paryżu. Auto jest blisko spokrewnione z innym paryskim debiutantem jakim jest nowy Hyundai i30. RN30 to więc nic innego jak zapowiedź ostrego wydania nowego i30. Na razie nie dysponujemy jeszcze oficjalnymi fotografiami. Wnioskując jednak po oficjalnej zapowiedzi, koncept będzie przykuwał uwagę.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wersja produkcyjna zawita na rynek w 2018 roku. Tym samym Hyundai dołączy do licznego grona producentów szybkich i mocnych hatchbacków. Dotychczas rolę najmocniejszego kompaktu w gamie koreańskiego producenta pełniła 186-konna wersja Turbo, będąca niezłym autem, lecz nieco zbyt słabym w stosunku do konkurentów. Teraz powinno się to zmienić. Więcej szczegółów poznamy już niebawem, przy okazji oficjalnej premiery w Paryżu.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)