Volvo zatrudni 400 nowych inżynierów, aby stawić czoła Niemcom

Volvo zatrudni 400 nowych inżynierów, aby stawić czoła Niemcom

Volvo zatrudni 400 nowych inżynierów, aby stawić czoła Niemcom
Aleksander Ruciński
30.08.2016 17:08, aktualizacja: 01.10.2022 22:12

Volvo rzuciło rękawicę Niemcom już jakiś czas temu, prezentując model XC90. Zaraz po nim zadebiutował duet S90/V90. Każda z propozycji ma wszystko czego potrzeba, żeby osiągnąć sukces. Szwedzi nie zamierzają jednak zwalniać tempa.

W ciągu najbliższych 12 miesięcy Volvo zatrudni 400 nowych inżynierów. Będzie to najpotężniejszy i najpoważniejszy proces rekrutacyjny jaki kiedykolwiek przeprowadzono w tej firmie. Zatrudnienie kilkuset wykwalifikowanych specjalistów wiąże się oczywiście z ogromnymi wydatkami. Volvo traktuje to jednak jako inwestycję w przyszłość, obfitującą w rywalizację z Audi, BMW, czy Mercedesem.

Dzięki wspomnianym już niedawnym premierom, Szwedzi po raz pierwszy w historii mają szansę na poważnie zagrozić niemieckim wyjadaczom o ugruntowanych pozycjach w segmencie premium. Dwa modele to jednak zbyt mało, aby na dłużej zagrozić konkurentom. Właśnie tu potrzebni będą nowi inżynierowie, którzy przyczynią się do dalszej rozbudowy oferty szwedzkiego producenta z chińskim kapitałem.

Większość nowych pracowników zasili szeregi centrum badawczo-rozwojowego w Göteborgu, gdzie oprócz typowo motoryzacyjnych technologii rozwijane będzie także oprogramowanie oraz rozwiązania dla samochodów autonomicznych. Przypominamy, że Szwedzi mocno stawiają na rozwój pojazdów ograniczających udział kierowcy, o czym świadczy chociażby porozumienie podpisane niedawno z firmą Uber.

Obraz

Chiński kapitał oraz sprawne zarządzanie, w ciągu zaledwie kilku lat pozwoliły Volvo wskoczyć kilka poziomów wyżej. Niemiecka konkurencja ma się czego obawiać, co potwierdzają wyniki sprzedaży. W ciągu ostatnich 14 miesięcy Volvo zanotowało nieprzerwany, sukcesywny wzrost sprzedaży. Jak na razie proces ten nie zwalnia. Może jedynie przyspieszyć wraz z pojawieniem się kolejnych modeli.

XC90 i S90/V90 cieszą się sporym powodzeniem, choć są autami z górnej półki. Pojawienie się mniejszych i nieco tańszych propozycji powinno jeszcze poprawić sytuację. Przed szwedzką marką lata ciężkiej pracy. Jeśli będą tak owocne jak kilka ostatnich, Niemcy będą musieli zrobić miejsce dla nowego gracza w segmencie.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (33)