Koniec Masy Krytycznej w Warszawie

Koniec Masy Krytycznej w Warszawie

Zdjęcie rowerzystów( fot. monticello / Shutterstock.com)
Zdjęcie rowerzystów( fot. monticello / Shutterstock.com)
Marcin Łobodziński
27.08.2016 20:06, aktualizacja: 01.10.2022 22:12

Masa Krytyczna w Warszawie kończy swoją działalność we wrześniu. Przedstawiciele doszli do porozumienia z władzami miasta i obie strony są zadowolone z postępu jaki się dokonał.

Na początku minionego roku informowaliśmy was o zakończeniu inicjatywy Masa Krytyczna w Krakowie, a jednocześnie o tym, że w Warszawie nie ma takich planów, ponieważ władze miasta mają jeszcze dużo do zrobienia. Chodzi o temat bezpieczeństwa przejazdu rowerem przez miasto oraz o ułatwienia mające zachęcić Warszawiaków do korzystania z rowerów. Rowerzyści po prostu chcieli być traktowani tak jak to ma miejsce w wielu europejskich miastach.

Jednak strony dość szybko zaczęły zmieniać front po tym jak Krakowska Masa Krytyczna zakończyła swoje przejazdy. Już w lipcu ubiegłego roku zarówno władze miasta jak i organizatorzy Masy warszawskiej mówiły o chęci podjęcia rozmów w celu zakończenia działalności. Przedstawiciel rowerzystów Michał Kalida powiedział, że jest zadowolony z postępów jakie dokonały się na przestrzeni lat i można spróbować dojść do porozumienia. O zakończeniu przejazdów jeszcze nie było mowy.

Wczoraj Warszawska Masa Krytyczna przygotowała niespodziankę i nie podano trasy przejazdu, jak to ma miejsce od 2002 roku, kiedy to rowerowe wycieczki były imprezami zorganizowanymi i uzgodnionymi z policją. Odbyło się natomiast ważne spotkanie z pełnomocnikiem prezydent miasta ds. komunikacji rowerowej i szefem Zarządu Dróg Miejskich Łukaszem Puchalskim. Podczas spotkania doszło do porozumienia, na którym przedstawiono nowe działania Warszawskiej Masy Krytycznej. Zamiast comiesięcznych przejazdów ulicami miast, przedstawiciele organizacji rowerowej będą współpracowały z władzami miasta oraz edukowali rowerzystów.

Tym samym WSK kończy denerwujące warszawskich kierowców cykliczne przejazdy, które organizowano od 1998 roku. Wczorajsze spotkanie cyklistów było przedostatnim z comiesięcznych. Na 30 września zaplanowano finałowy, pożegnalny przejazd ulicami stolicy. Wyjątkiem będą jedynie akcje okolicznościowe, takie jak Masa Powstańcza czy Masa Świąteczna.

Władze Warszawy chcą wykorzystać doświadczenia organizatorów Masy i ich dobre kontakty ze środowiskiem rowerowym, by poprawić edukację w zakresie korzystania z rowerów w miastach. Będą prowadzone spotkania i okolicznościowe imprezy oraz akcje.

Pierwsza, nielegalna jeszcze Masa Krytyczna przejechała drogami Warszawy w 1998 roku, malując przy okazji na chodnikach trasy rowerowe. Rowerzyści chcieli zwrócić uwagę władz miasta na swoje potrzeby, m. in. na konieczność poprawy infrastruktury rowerowej. Atmosfera była sukcesywnie podgrzewana, aż w 2002 roku doszło do starć z Policją, kiedy to rowerzyści zablokowali śródmieście. Od tego momentu prowadzono zorganizowane i uzgodnione z władzami miasta przejazdy, które odbywały się w piątki po południu, czyli w okresie najbardziej wzmożonego ruchu samochodów w stolicy. Warszawiacy przyzwyczaili się już do Masy Krytycznej, a teraz będą mogli nieco odetchnąć.

W czasie takiej działalności Masy Krytycznej w Warszawie powstało 470 km ścieżek rowerowych, a od 2009 roku obowiązują "Standardy rowerowe" dotyczące takich tras. Kolejne 160 km dróg dla rowerów ma powstać w ciągu najbliższych dwóch lat, a wszystkie postulaty uzgodnione pomiędzy przedstawicielami Masy a miastem mają zostać spełnione do 2020 roku.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (27)