Singer Luxemburg Targa i Minnesota Coupé dla jednego klienta

Singer Luxemburg Targa i Minnesota Coupé dla jednego klienta

Singer Luxemburg Targa i Minnesota Coupé dla jednego klienta
Marcin Łobodziński
18.08.2016 06:11, aktualizacja: 01.10.2022 22:16

Debiutują dwa kolejne Singery i choć samochody wyglądają na pierwszy rzut oka tak samo jak wszystkie wcześniejsze, to nawet sama zmiana lakieru jest dla nas pretekstem do ich zaprezentowania. Dla nas to prawdziwe dzieła sztuki, którymi uwielbiamy napawać wzrok i za każdym razem marzyć o jednym z nich, a wierzymy, że wy również. Zazdrościmy klientowi, dla którego przygotowano oba egzemplarze. Tradycyjnie dla marki, modele ochrzczono nazwami miast lub regionów. Targę nazwano Luxemburg, czyli europejskie miasteczko... nie, nie. To gmina w północnoamerykańskim stanie Minnesota, będącym jednocześnie imieniem dla Coupé. Wnętrze pomarańczowej Targi, bazującej na egzemplarzu Porsche 911 (964) z 1990 roku wykończono skórą, której kolorystyka przypomina trochę rodzinny obrus, a właściwie kraciastą ceratę czy koszulę flanelową. Piękny, siedmiokolorowy wzór idealnie komponuje z klasycznymi fotelami i deską rozdzielczą. Podobnej faktury użyto we wnętrzu szarego Coupé z 1964 roku, ale tu wystarczył jeden, brązowy kolor. Wyróżnikiem jest tutaj niebieski obrotomierz na specjalne życzenie klienta. Auto napędza 3,8-litrowy bokser o mocy 355 KM. Targa ma za tylną osią większy, 4-litrowy silnik o mocy 395 KM.

Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)