Polacy kupują auta za pieniądze z 500+

Rządowy program 500+ miał pomóc polskim rodzinom w podniesieniu standardu życia. Nikt jednak nie spodziewał się, że państwowa pomoc tak bardzo wpłynie na rynek motoryzacyjny.

Niezależne badania przeprowadzone na zlecenie firmy AAA Auto potwierdzają, że prawie 80% Polaków chcących kupić samochód, zamierza wykorzystać środki z funduszu 500+. Większość badanych deklaruje, że dodatkowe pieniądze częściowo lub całkowicie posłużą do spłaty zobowiązań kredytowych zaciągniętych na zakup pojazdu. Badania przeprowadzono na grupie 2000 osób z różnych regionów Polski będących klientami sieci AAA Auto.

Choć przedstawione powyżej wyniki mogą wydawać się nieco przesadzone, nie ulega wątpliwości, że od czasu uruchomienia wypłat 500+ polski rynek motoryzacyjny znacząco się ożywił. W czerwcu 2016 roku Polacy sprowadzili do kraju 80 tysięcy aut. To o 18% więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. W całym półroczu do Polski trafiło 448 tysięcy samochodów zza granicy. Eksperci Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar są niemal pewni, że rok 2016 zakończy się rekordowym wynikiem co najmniej 900 tysięcy sztuk.

Zainteresowanie samochodami używanymi, zarówno tymi z kraju jak i sprowadzanymi zza granicy rośnie z każdym miesiącem. Niestety wraz ze statystykami sprzedaży wzrasta też średni wiek pojazdów sprzedawanych w Polsce. Samochody sprowadzane z Zachodu mają za sobą zazwyczaj więcej niż 10 lat życia.

Z jednej strony ożywienie na rynku jest pozytywnym zjawiskiem. Z drugiej jednak nie można oprzeć się wrażeniu, że założenie programu 500+ było zupełnie inne. Gwałtowny wzrost sprzedaży aut używanych potwierdza, że rządowe środki w dużej mierze nie są wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem. Jeśli do tego weźmiemy pod uwagę rosnącą średnią wieku pojazdów jeżdżących po polskich drogach, możemy dojść do wniosku, że mimo ożywienia rynku motoryzacyjnego, 500+ przynosi Polsce więcej szkody niż pożytku.