Volvo zdradza swoje plany – za cztery lata XC90 będzie najstarszym modelem!

Volvo zdradza swoje plany – za cztery lata XC90 będzie najstarszym modelem!

Volvo zdradza swoje plany – za cztery lata XC90 będzie najstarszym modelem!
Źródło zdjęć: © fot. Rafał Warecki
Marcin Łobodziński
22.02.2016 14:35, aktualizacja: 02.10.2022 08:36

Volvo przedstawiło swoje plany na najbliższe lata odnośnie gamy modelowej. W ciągu czterech lat niemal wszystkie samochody będą miały swoich następców.

Nie tak dawno zaprezentowano nową generację XC90, a Volvo już zapowiedziało, że będzie to najstarszy model w ofercie za cztery lata. Kolejne pod względem wieku będą S90 oraz V90, którego oficjalna premiera nastąpi podczas marcowego salonu samochodowego w Genewie. Pozostałe modele zostaną wymienione na nowe, a szwedzki producent zapowiada premierę co pół roku.

Anders Gustafsson, szef Volvo Car Group na Europę zapowiada ostry atak na segment premium na rynku Europejskim, przy czym zaznacza, że rynek polski jest jednym z najważniejszych dla Volvo, ponieważ jesteśmy czołówką ze wszystkich rynków, na których Volvo jest w oficjalnej sprzedaży. Zeszły rok był okresem dużego popytu na nowe XC90, natomiast model XC60 zajął siódme miejsce w segmencie SUV-ów, jednocześnie będąc jedynym modelem marki premium w pierwszej dziesiątce. W Polsce Volvo sprzedaje bardzo dużo samochodów z napędem na cztery koła.

Najbliższa przyszłość Volvo maluje się liczbą 60. To właśnie seria S60, V60 oraz XC60 będzie wymieniana na nową. W kolejnych latach przyjdzie czas na serię 40 i 70. Ciekawi jesteśmy co będzie z nowym nazewnictwem samochodów Volvo. Tę zmianę Szwedzi zapowiadali 7 miesięcy temu. Każdy model zbudowany na płycie podłogowej SPA ma dostać nazwę zgodnie z nową nomenklaturą, która będzie bardziej przejrzysta i klienci nie będą mieli wątpliwości co do modelu, którego nazwę usłyszą. Litery będą jasno wskazywały rodzaj nadwozia, natomiast liczby wielkość pojazdu.

Ponadto, Volvo jak każdy liczący się w świecie producent samochodów pracuje nad pojazdami autonomicznymi. Volvo serii Drive Me jest obecnie testowane i nie wiemy kiedy pojawi się pierwszy taki model. Trwają również prace w zespole Polestara.

Fabryczny tuner Polestar, od teraz musi pracować nad silnikami 4-cylindrowymi. Volvo to pierwszy producent, który oficjalnie zadeklarował, że będzie korzystał tylko z silników 4-cylindrowych o pojemności do 2 litrów. Polestar będzie prezentował potencjał nowych konstrukcji Volvo, śrubując osiągi silników do niespotykanych dotąd parametrów. Moc jednostkowa na poziomie 200 KM na litr to mniej więcej poziom, jaki w przyszłości ma prezentować tuner sprzedający niebieskie samochody ze Szwecji. Volvo już przed prezentacją swojej wyścigówki WTCC deklarowało, że silniki jakich będzie używał zespół wyścigowy, będą oparte o rozwiązania seryjne by zaprezentować klientom wytrzymałość współczesnych motorów zbudowanych w oparciu o idę downsizingu.

Firma Polestar, od niedawna należąca w pełni do Volvo, pracuje obecnie nad jednostką napędową o mocy 450 KM. Mowa oczywiście o silniku 4-cylindrowym, 2-litrowym. Przypuszcza się, że będzie to motor, który trafi pod maskę S90/V90 oraz XC90 oznaczony jako T8. To hybryda łącząca motor benzynowy o mocy około 320 KM z elektrycznym o mocy około 87 KM. Polestar prawdopodobnie wyśrubuje osiągi silnika benzynowego, co da w efekcie pożądaną moc 450 KM.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (37)