Hyundai oficjalnie prezentuje swój najnowszy i przełomowy model IONIQ, który jako pierwszy samochód na świecie będzie dostępny w trzech wersjach napędowych. Właśnie debiutuje jedna z nich.
Hyundai IONIQ to pierwszy na świecie samochód, który będzie oferowany w trzech wariantach układu napędowego. Na początek zadebiutuje w odmianie spalinowo-elektrycznej, czyli jako klasyczna hybryda. Do gamy w późniejszym czasie dołączy hybryda plug-in oraz w pełni elektryczny kompakt.
Hybryda dająca nowe doznania?
IONIQ Hybrid jest napędzany nową generacją silnika 1.6 GDI z rodziny Kappa o mocy 105 KM, współpracującym z motorem elektrycznym o mocy 43,5 KM. Cały zespół generuje maksymalnie 141 KM mocy przy 5700 obr./min oraz 235 Nm momentu obrotowego (na pierwszym biegu 265 Nm). Napęd realizowany jest poprzez przekładnię dwusprzęgłową o sześciu przełożeniach. Hyundai zdecydował się na ten typ skrzyni biegów ponieważ zdaje sobie sprawę z tego, że klienci i potencjalni nabywcy nie lubią w hybrydach charakterystycznego dla nich sposobu rozpędzania za sprawą przekładni bezstopniowej, przez co auto staje się „gumowate”. Dwusprzęgłowy automat ma dać nowe doznania podczas jazdy klasyczną hybrydą i dobrą dynamikę przy wysokiej wydajności paliwowej. Ponadto kierowca może wybrać jeden z trybów jazdy Sport lub Eco zależnie od preferencji i potrzeb.
Silnik elektryczny ma wystarczającą moc i moment obrotowy o wartości 170 Nm by samodzielnie napędzać Hyundaia IONIQ. Auto może się rozpędzić do 120 km/h bez udziału silnika spalinowego. Producent nie podał zasięgu w trybie EV. Energia magazynowana jest w polimerowych akumulatorach litowo-jonowych, na temat których też na razie nic nie wiemy.
Samochód zbudowano na zupełnie nowej platformie Hyundaia, ale producent zapewnia, że wszelkie doznania podczas jazdy są dokładnie takie, jakich oczekuje się od zwykłego samochodu kompaktowego i przerastają oczekiwania względem hybrydy. Ważnym aspektem przy konstruowaniu tego modelu było maksymalne obniżenie masy, dlatego też maska silnika i pokrywa bagażnika są wykonane z aluminium, co pozwoliło zaoszczędzić 12,4 kg. Ogólnie, nowe technologie produkcji zredukowały masę całej konstrukcji o 25 proc. w stosunku do tego, co powstałoby na zasadach konwencjonalnych. Między innymi dzięki temu Hyundai IONIQ ma być hybrydą w odczuciu zupełnie inną niż było to do tej pory u konkurentów.
Koreański producent obiecuje doznania na zupełnie nowym poziomie i to nie tylko z zakresu jakości prowadzenia, ale i komfortu resorowania. Niski ma być poziom hałasu i wibracji, głównie przez zastosowanie nowych paneli wytłumiających. Wielowahaczowy układ zawieszenia ma oferować dobre wyczucie auta. Tu również zredukowano masę o kolejne 10 kg poprzez zastosowanie niektórych elementów z aluminium. Na koła założono opony o niskich oporach toczenia i średnicy osadzenia 17-cali.
Maksymalna wydajność
Za efektywność ma odpowiadać ukształtowanie karoserii, która stawia niskie opory. Współczynnik Cx wynosi 0,24 dzięki specjalnym osłonom kół, spojlerom i dyfuzorom. Nawet kształt obręczy z lekkich stopów został podyktowany minimalizacji oporów powietrza. Hyundai zapewnia odważnie, że IONIQ Hybrid będzie najbardziej oszczędną hybrydą w klasie, a zatem bez owijania w bawełnę rzuca rękawicę Toyocie.
W uzyskaniu maksymalnej wydajność paliwowej ma pomagać system ECO-DAS umożliwiający optymalne wykorzystanie dostępnych urządzeń samochodu do jak najoszczędniejszego przejechania trasy. Nawigacja satelitarna ma analizować drogę, miejsca o dużym natężeniu ruchu oraz informować układ napędowy o sposobie wykorzystania energii elektrycznej w najbliższym czasie, dzięki czemu silnik spalinowy może wcześniej wyprodukować więcej energii elektrycznej niż jest to potrzebne w czasie rzeczywistym.
Przyjemnie i ekologicznie
Inżynierowie dołożyli wszelkich starań by w dziedzinie komfortu jazdy Hyundai IONIQ wyróżniał się na tle konkurentów. Elementy do wykonania wnętrza mają być miękkie i przyjemne w dotyku, w dużej części z materiałów ekologicznych. Na przykład, wewnętrzne panele drzwi są wykonane z tworzyw sztucznych z recyklingu, połączonych ze sproszkowanym drewnem i pyłem wulkanicznym. Zminimalizowano stosowanie materiałów ropopochodnych. W ich miejsce pojawiają się elementy, do których materiał pozyskano z trzciny cukrowej czy ekologiczne farby zawierające składniki pochodzące z oleju sojowego, pozwalające uzyskać metaliczny połysk niektórych lakierowanych detali. Klimatyzację można przełączyć w tryb oszczędnościowy, a wersję dwustrefową ustawić na tryb „tylko kierowca”.
Optymalne rozmieszczenie elementów układu hybrydowego pozwoliło uzyskać dużą przestronność w kabinie i bagażnik o płaskiej podłodze i maksymalnej pojemności 750 litrów po złożeniu oparć kanapy. Osoby odpowiedzialne za ergonomię dołożyli wszelkich starań by nie tylko znaleźć wygodną pozycję za kierownicą, ale by ta pozycja odpowiadała osobom o różnych preferencjach i wzroście.
Systemy rozrywki i bezpieczeństwa
Na pokładzie nie zabraknie systemu multimedialnego i modnych aplikacji. Wszystkie informacje mają być wyświetlane na 7-calowym ekranie, a do dyspozycji Hyundai oddaje interfejsy Apple CarPlay i Android Auto. Jak przystało na samochód nowoczesny, nie zabraknie panelu ładowania indukcyjnego, który będzie standardem w wersji elektrycznej.
Dziś żaden samochód tej klasy nie ma racji bytu na rynku bez systemów aktywnego bezpieczeństwa. W Hyundaiu IONIQ zależnie od wersji będą dostępne następujące:
BSD – system wykrywania obiektów w martwym polu lusterek
LKAS – aktywny system utrzymania pasa ruchu
LCA – asystent zmiany pasa ruchu
RCTA – system znany również pod nazwą Cross Trffic Allert, czyli wykrywający ruch poprzeczny podczas wyjeżdżania z miejsca parkingowego
AEB – system hamowania awaryjnego w celu zmniejszenia skutków kolizji
Aktywny tempomat działający od prędkości 10 km/h
