TestyMiniNowe MINI 3d John Cooper Works - test, opinia, spalanie, cena

Nowe MINI 3d John Cooper Works - test, opinia, spalanie, cena

Nowe MINI 3d John Cooper Works - test, opinia, spalanie, cena
Źródło zdjęć: © fot. Kamil Kobeszko
Kamil Kobeszko
30.06.2015 15:01, aktualizacja: 28.03.2023 16:38

Można być nieczułym na przetłoczenia karoserii i pozbawionym nostalgii do stylu retro. Ale nie można być obojętnym wobec wrażeń, jakie na odpowiednio przygotowanym torze zapewni ta kształtna karoseria z logo John Cooper Works i naprawdę mocnym silnikiem pod maską.

Nowe MINI 3d John Cooper Works - test, opinia

„Z MINI najbardziej lubię te stare, klasyczne” – mówiłem przed wyjazdem, trochę ze względu na doświadczenia z poprzednią generacją Coopera S i torem w Ułęży. Tam do bitwy wystawiliśmy hot hatche segmentu B, z których tylko jedno auto podbiło moje serce i nie było to MINI. W brytyjsko-bawarskim pojeździe wszystko było niezłe, ale brakowało tego ostatecznego pazura, który definiuje przyjemność z typowo torowej jazdy.

fot.Kamil Kobeszko
fot.Kamil Kobeszko

I właśnie ten pazur to fabryczny pakiet tuningowy, oznaczony jako John Cooper Works. Takie nazwisko, tak silnie związane z rajdowymi sukcesami, zobowiązuje do skonstruowania samochodu niezwykłego. I dokładnie takie jest, już na papierze, najnowsze, trzydrzwiowe MINI, opatrzone oznaczeniem JCW.

Downsizing? - Nie tym razem!

231 KM i 330 Nm momentu obrotowego przekładające się na 6,1 do pierwszej setki i 246 km/h prędkości maksymalnej to więcej niż wystarczająco. Tym bardziej że wreszcie wartości te krzesane są z pojemności 2,0 a nie 1,6 jak dotychczas. Moment, dostępny jest prawie od początku skali obrotomierza, co wcale nie oznacza, że auto słabnie w jego górnej części. Ale mocny silnik to nie wszystko – prezentowany pojazd ma zmienione zawieszenie i zaprojektowany przez firmę Brembo układ hamulcowy z sześciotłoczkowymi zaciskami na przedniej osi. Zaciski ledwo wepchnięto w felgi, które są bardzo charakterystyczne, z wysokim ET (odsadzeniem), umożliwiającym zmieszczenie przeprojektowanego zestawu hamulcowego.

fot. Kamil Kobeszko
fot. Kamil Kobeszko

Gdy dodamy do tego odpowiedni, agresywny wygląd, ukształtowany pakietem aerodynamicznym, to otrzymujemy auto zupełnie wyjątkowe. Tak bardzo, że można je spróbować porównać jedynie z Audi S1 (mocą i ceną), ale to porównanie bardzo na siłę, bo S1 nigdy nie będzie miało tej charakterystycznej dla brytyjskiej marki otoczki .

Nie ukrywajmy – najmocniejsza odmiana trzydrzwiowego MINI to auto, które ma służyć także do jazdy torowej, dlatego sprawdziliśmy je w ODTJ w Bednarach. Na początek jednak, celem rozgrzewki, zasiedliśmy za sterami pozostałych aut z gamy JCW – MINI Paceman i MINI Countryman, by przejechać ciasno zestawioną próbę slalomową.

Szybko i kręto - przystawka

Usiadłem za kierownica Pacemana i ustawiłem się w kolejce na start. Na początek przejazd w kolumnie, aby zapoznać się z trasą. Już na pierwszym dojeździe do pachołka oznaczającego podwójną zmianę kierunku ruchu miny uczestników były nie do opisania – okazało się, że trasa zestawiona jest nadzwyczaj ciasno, tak by podkreślić zalety auta, ale także dlatego, by podnieść poziom trudności. Dalej klasyczna, również bardzo ciasna szykana, prawo-lewo pomiędzy pachołkami, ostry nawrót z zatrzymaniem, start do testu łosia i hamowanie możliwie blisko postawionego na wprost pachołka.

fot.Kamil Kobeszko
fot.Kamil Kobeszko

Teraz to wszystko, tylko dużo szybciej. Pierwsza próba dość nieśmiało, bo chyba nikt nie wierzył że ominie pierwszą przeszkodę z prędkością większą niż typowo manewrowa. Kolejne przejazdy jeszcze szybciej, choć czasem z potrąconym pachołkiem.

Aż wreszcie coraz częściej oglądało się coraz szerszy uśmiech na twarzy, kolejne pachołki mijane na milimetry, tylne wewnętrzne koło odrywające się od nawierzchni na nawrocie i zdejmowany w próbie hamowania kurz z pachołka... I z powrotem na start.

Paceman dzielnie walczy o zmieszczenie się w założonym torze jazdy
Paceman dzielnie walczy o zmieszczenie się w założonym torze jazdy© fot. BMW Group Polska

Danie główne, dobrze podane

Ta próba to jednak dopiero przedsmak, bo już za chwilę zmieniliśmy auta na najnowsze MINI 3d JCW i pojechaliśmy na próbę leśną, która stanowiła pokonywane w pętli okrążenia wycinku toru w Bednarach, pełne szykan i ostrych zakrętów. Tutaj prowadzili instruktorzy, a każde kolejne kółko było coraz szybsze aż do momentu, gdy z wydechu słychać było strzały, a auta dokręcane były do końca skali obrotomierza.

W porównaniu z poprzednią próbą widać było cały kunszt nowego modelu. Auta, które jedzie za oczami kierowcy, dokładnie tam, gdzie on pomyśli i mija przeszkody tak blisko, że umysł kierowcy nie potrafi logicznie wyjaśnić, dlaczego te pachołki jeszcze stoją.

MINI JCW to prawdziwy dzikus, którego można poskromić. Hamulce – świetne, a jeśli 3d JCW jedzie podsterownie, to znaczy, że źle złożyliśmy je w zakręt. Do tego silnik zapewniający zrywność przy dowolnych obrotach, a prawdziwy kop w plecy powyżej 5500 obr/min. Kop zakończony widowiskowym wystrzałem z wydechu przy pociągnięciu łopatki zmiany biegów, umieszczonej tuż za kierownicą.

Obraz
© fot. BMW Group Polska

Rywalizacja w deszczu

Dla złagodzenia atmosfery przewidziana była przerwa, w czasie której spadł prawdziwie rzęsisty deszcz, a nawierzchnię toru pokryła spora warstwa wody. Już po chwili znów byliśmy w samochodach, by tym razem pojechać w próbie sprawnościowej na czas. To niby zabawa, ale w takiej sytuacji żaden szanujący się dziennikarz motoryzacyjny nie odpuści. Ja również nie zwykłem wzbraniać się przed taką jazdą i zająłem 3 miejsce na 21 zawodników. Różnice w miejscach na podium to niecałe pół sekundy, a żeby było ciekawiej, to każdy z najlepszej trójki osiągnął podium innym modelem.

Które z MINI było najlepsze w próbie sprawnościowej przeprowadzonej na mokrej nawierzchni? Każde w inny sposób: Countryman z napędem 4x4 był najbardziej przewidywalny na śliskiej nawierzchni (każdy strącony pachołek to + 5 sekund), MINI 3d najszybsze, ale na mokrej nawierzchni nim najtrudniej było pokonać czyste okrążenie, a Paceman był pomiędzy skrajnościami.

Kolejka aut tuż przed startem do próby czasowej. Mokra nawierzchnia bardzo wyrównała rywalizację
Kolejka aut tuż przed startem do próby czasowej. Mokra nawierzchnia bardzo wyrównała rywalizację© fot. BMW Group Polska

Czy MINI na torze w Bednarach ma jakieś wady?

Ja musiałem zweryfikować swój pogląd na MINI i teraz wiem, że jego nowa odsłona jest co najmniej równie dobra, jeśli nie lepsza niż dawna. Zachowuje ten sam styl, a dodatkowo dorzuca niesamowite doświadczenia podczas jazdy. Pamiętajcie jednak, że MINI jest tylko jedno – w oryginalnym nadwoziu. Pozostałe odmiany są niezłe, ale nigdy nie będą tak dobre jak pierwowzór.

A czy najnowsze wcielenie ma jakieś wady? Tak, pierwszą i najważniejszą jest cena, bo egzemplarze skonfigurowane jak na zdjęciach to koszt około 160 000 złotych. Ale jeśli kogoś na to stać, to wytknąć można jedynie trudne do odczytania w jeździe torowej wskazania liczników i boczki foteli, które przeszkadzają w swobodnym obracaniu kierownicą. To tak niewiele, że można przymknąć na to oko.

Wnętrze ma swój urok. Przeszkadzają jedynie zbyt wystające boczki foteli - świetnie trzymają ciało w zakrętach, ale przeszkadzają w operowaniu kierownicą. Fot. Kamil Kobeszko
Wnętrze ma swój urok. Przeszkadzają jedynie zbyt wystające boczki foteli - świetnie trzymają ciało w zakrętach, ale przeszkadzają w operowaniu kierownicą. Fot. Kamil Kobeszko

Prawdopodobniej więcej minusów znajdziemy dopiero w tradycyjnym teście, bo sami przyznacie, że trudno skrytykować MINI JCW, jeżdżąc nim po krętej trasie toru wyścigowego.

Plusy:

Zwinność i stabilność podczas nagłych zmian kierunku jazdy

Silnik mocny w całym zakresie obrotów

Dźwięk wydechu

Automat, który "daje radę" również na torze

Estetyczne, a nie jedynie ekstrawaganckie wnętrze

Minusy:

Cena

Nieco nieczytelne wskazania parametrów jazdy

Zbyt wystające boczki foteli

Ogólna ocena samochodu: 8/10

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/72]

Nowe MINI 3d John Cooper Works - dane techniczne, spalanie, cena

Testowany egzemplarz:MINI 3d John Cooper Works

Silnik i napęd:

Układ i doładowanie:R4, turbodoładowane
Rodzaj paliwa:Benzyna
Ustawienie:Poprzecznie
Rozrząd:DOHC 16V
Objętość skokowa:1998 cm3
Moc maksymalna:231 KM przy 5200 - 6000 rpm
Moment maksymalny:320 Nm przy 1250 - 4800 rpm
Objętościowy wskaźnik mocy:115 KM/l
Skrzynia biegów:6-biegowa, automatyczna Steptronic
Typ napędu:Przedni (FWD)
Hamulce przednie:Tarczowe, wentylowane
Hamulce tylne:Tarczowe
Zawieszenie przednie:Kolumna typu MacPherson
Zawieszenie tylne:Multi-Link
Układ kierowniczy:Zębatkowy, wspomagany elektrycznie
Średnica zawracania:b.d
Koła, ogumienie przednie:205/40 R18 Pirelli P Zero
Koła, ogumienie tylne:205/40 R18 Pirelli P Zero

Masy i wymiary:

Typ nadwozia:Hatchback
Liczba drzwi:3
Masa własna:1290 kg
Długość:3874 mm
Szerokość:1727
Wysokość:1414 mm
Rozstaw osi:2538 mm
Rozstaw kół przód/tył:1475 /1475 mm
Pojemność zbiornika paliwa:44 l
Pojemność bagażnika:211 l

Osiągi:

Przyspieszenie 0-100 km/h:6,1 s
Prędkość maksymalna:246 km/h
Zużycie paliwa (miasto):7,2 l/100 km
Zużycie paliwa (trasa):4,9 l/100 km
Zużycie paliwa (mieszane):5,7 l/100 km
Emisja CO2:b.d
Test zderzeniowy Euro NCAP:5 gwiazdek

Cena:

Model od:127 400 zł
Egzemplarz testowy:160 300 zł
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)