Grand Prix Austrii 2014 - powrót do normy

Grand Prix Austrii 2014 - powrót do normy

Grand Prix Austrii 2014 - powrót do normy
Źródło zdjęć: © fot. Mercedes AMG Petronas
Wojciech Kaczałek
22.06.2014 18:44, aktualizacja: 18.04.2023 10:49

Kierowcy Mercedes AMG Petronas F1 kolejny raz w tym sezonie ustrzelili dublet. Grand Prix Austrii wygrał Nico Rosberg przed Lewisem Hamiltonem. Trzeci był Valtteri Bottas z Williamsa.

Austriacka runda powróciła do kalendarza Formuły 1 po przerwie trwającej od 2003 r. Zawodnicy mieli do pokonania 71 okrążeń toru Red Bull Ring mierzącego 4326 m długości.

Kwalifikacje zakończyły się podwójnym zwycięstwem Williamsa. Pole position zdobył Felipe Massa. Za nim uplasował się Valtteri Bottas. Z drugiej linii ruszali Nico Rosberg i Fernando Alonso. Button, Maldonado, Perez, Bianchi, Ericsson i Chilton założyli miękkie opony. Reszta postawiła na ogumienie super miękkie.

Do wyścigu świetnie wystartował Lewis Hamilton. Szybko awansował z 9. pozycji na 5. Jeszcze podczas 1. okrążenia wyprzedził Alonso i znalazł się na 4. miejscu. Rosberg na krótko znalazł się przed Bottasem, ale zawodnik Williamsa odzyskał pozycję wicelidera.

Sebastian Vettel, który ruszał z 12. pola, niedługo po starcie niemal się zatrzymał i zgłosił zespołowi problem z napędem. Jego bolid po pewnym czasie "ozdrowiał", lecz urzędujący mistrz świata był już wtedy zdublowany.

Obraz
© fot. Williams

Williamsy i Mercedesy szybko odskoczyły reszcie stawki. Jako pierwszy z czołowej czwórki na wymianę opon na miękkie zjechał Rosberg, po 11. okrążeniu. Dwie pętle później to samo uczynił Hamilton. Po przejechaniu odpowiednio 14. i 15. kółek na pit stop zawitali Massa i Bottas. Postój tego drugiego trwał tylko 2,1 s.

W międzyczasie problemy w boksach miał Gutierrez. Zawodnik ruszył z niedokręconym tylnym prawym kołem i po chwili stanął w depo. Jego bolid został cofnięty na miejsce postojowe. Na kierowcę Saubera nałożono następnie 10-sekundową karę stop and go.

Po pierwszej serii pit stopów zawodnicy Mercedesa i Williamsa przemieszali się. Rosberg znalazł się przed Bottasem. Hamilton wyprzedził na Remus Kurve Massę.

Obraz
© fot. Force India

Przed nimi na czele stawki plasował się jednak Sergio Perez, który startował z 15. pozycji na miękkich oponach i od początku wyścigu nie odwiedził mechaników. Hamilton został poproszony o to, aby wyprzedzał (a tym samym zużywał więcej paliwa) tylko wtedy, gdy takie działanie na pewno zakończy się sukcesem.

Danił Kwiat zakończył wyścig na 26. okrążeniu. W Toro Rosso złamało się tylne prawe zawieszenie. Kierowca wyjechał na żwir i poinformował zespół, że w jego samochodzie doszło do awarii hamulców. Dla Rosjanina to 3. nieukończone zawody z rzędu.

Na okrążeniach nr 27 i 28 z Perezem po kolei rozprawili się Rosberg, Bottas i Hamilton. Kierowca Saubera w końcu zjechał po świeży komplet miękkich opon po 30. okrążeniach.

Obraz
© fot. Ferrari

Vettelowi wyścig dalej się nie układał. Niemiec uderzył w tył auta Gutierreza i musiał zjechać na wymianę nosa w bolidzie. Red Bull kazał mu się wycofać na 36. okrążeniu, aby nie eksploatować jednostki napędowej w sytuacji, w której nie ma żadnych szans na punkty.

Rosberg, Bottas i Hamilton zjechali do boksów na okrążeniach 39-41. Postój Brytyjczyka trwał aż 4 s. Na nowych oponach Hamilton zaliczył szybkie okrążenie, co pozwolił mu się wysforować przed Bottasa.

Na prowadzeniu chwilowo znalazł się Massa, a gdy został wezwany na wymianę ogumienia (43. okrążenie) liderem na pewien czas został Alonso (dodajmy, po raz pierwszy od wyścigu na Monzy w ubiegłym roku).

Obraz
© fot. Force India

Na 48. okrążeniu na prowadzeniu znów znalazł się Rosberg. Hamilton zbliżał się do kolegi z zespołu na 1,2-1,6 s. Szykowała się walka o zwycięstwo, zwłaszcza po tym, jak były mistrz świata został poinformowany, że ma mniej zużyte tylne opony niż Rosberg.

Znajdujący się na 5. pozycji Alonso zaczął gonić Massę, lecz ten zdołał odskoczyć. Vergne na 61. okrążeniu wycofał się z wyścigu. Tak samo, jak w bolidzie Kwiata zawiodły hamulce. Tym samym 3 z 4 kierowców z grupy Red Bulla nie dotrwało do końca Grand Prix Austrii. Wszyscy pozostali kierowcy ukończyli zawody na Red Bull Ringu.

Perez na 5. okrążeń przed końcem wyprzedził Magnussena i awansował na 6. miejsce. Nico Hülkenberg na ostatniej pętli został pokonany przez Daniela Ricciardo i stracił 8. lokatę.

Obraz
© fot. Mercedes AMG Petronas

Do bezpośredniej walki o zwycięstwo nie doszło. Wygrał Nico Rosberg przed Lewisem Hamiltonem. Po raz pierwszy na podium w Formule 1 stanął Valtteri Bottas.

Dzięki triumfowi w Austrii Rosberg umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji kierowców. Niemiec zgromadził 165 punktów. Wiceliderem jest Hamilton (136 oczek). Kolejne pozycje zajmują Ricciardo (83), Alonso (79), Vettel (60), Hülkenberg (59) i Bottas (59).

Mercedes dominuje w tabeli producentów, z dorobkiem 301 punktów. Dalej znajdują się Red Bull (143), Ferrari (98), Force India (87), Williams (85) i McLaren (72).

PozycjaKierowcaZespółCzasPunkty
1.N.RosbergMercedes1h27:54,976 min25
2.L.HamiltonMercedes+ 1,9 s18
3.V.BottasWilliams+ 8,1 s15
4.F.MassaWilliams+ 17,3 s12
5.F.AlonsoFerrari+ 18,5 s10
6.S.PerezSauber+ 28,5 s8
7.K.MagnussenMcLaren+ 32 s6
8.D.RicciardoRed Bull+ 43,5 s4
9.N.HülkenbergForce India+ 44,1 s2
10.K.RaikkonenFerrari+ 47,7 s1
11.J.ButtonMcLaren+ 50,9 s
12.P.MaldonadoLotus+ 1 okr.
13.A. SutilSauber+ 1 okr.
14.R.GrosjeanLotus+ 1 okr.
15.J.BianchiMarussia+ 2 okr.
16.K.KobayashiCaterham+ 2 okr.
17.M.ChiltonMarussia+ 2 okr.
18.M.EricssonCaterham+ 2 okr.
19.E.GuttierezSauber+ 2 okr.
20.J.E.VergneToro Rosso---
21.S.VettelRed Bull---
22.D.KwiatToro Rosso---
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)