TestyCitroënCitroën DS5 2,0 BlueHDI 180 KM So Chic – test

Citroën DS5 2,0 BlueHDI 180 KM So Chic – test

Citroën DS5 2,0 BlueHDI 180 KM So Chic – test
Źródło zdjęć: © fot. Paweł Kaczor
Paweł Kaczor
07.04.2015 15:18, aktualizacja: 18.04.2023 11:45

Szykując się na pierwszą randkę z nowopoznaną pięknością zastanawiamy się w jaki sposób zrobić na niej dobre pierwsze wrażenie. Rozmowa w sprawie nowej pracy? Tutaj także pierwsze wrażenie potrafi odegrać kluczową rolę. O tym, jak ważne jest owe wrażenie towarzyszące nam w pierwszych chwilach kontaktu wie także Citroen. Wystarczy tylko popatrzeć w stronę modelu DS5.

Citroën DS5 2,0 BlueHDI 180 KM – test

Seria DS w gamie tego francuskiego producenta aut jest swego rodzaju wisienką na torcie i najbardziej dopieszczonym produktem. Klasycznego ”Deesa” zwanego ”Boginią” zna każdy fan czterech kółek. Współczesne auta z logo DS na przedniej masce chcą zdecydowanie odciąć się od swojego kultowego poprzednika. DS3, DS4 oraz DS5 wbrew panującej modzie są antyretro, co zupełnie nie przeszkadza im w robieniu szumu wokół siebie.

Obraz
© fot. Paweł Kaczor

Na początku tekstu, który właśnie czytacie, wspomniałem o pierwszym wrażeniu. Wspomniałem też o Citroënie DS5. Citroën DS5 oraz ”pierwsze wrażenie” idą ze sobą w parze niczym Kajko i Kokosz. Ponadczasowa, ekstrawagancka oraz nieszablonowa bryła francuskiego auta zdecydowanie odznacza się w ruchu miejskim pełnym szarych Škód i Volkswagenów oraz autobusów komunikacji miejskiej wypchanych smutnymi pasażerami.

Spuszczony ze smyczy DS5 w miejskiej gęstwinie wygląda niczym jeżdżący concept-car, którego ktoś długo przed premierą skradł z pilnie strzeżonego centrum badawczego. Warto dodać, że od premiery tego samochodu minęły prawie 4 lata, a "efekt wow” otaczający DS5 w dalszym ciągu nie słabnie.

Nadwozie największego DS-a stwarza wrażenie, jakby każdy jego detal był dokładnie omawiany w szerokim gronie stylistów. Przednie reflektory, tylne światła, delikatna lotka na dachu zgrabnie wkomponowana w całość konstrukcji, srebrne listwy ozdobne ciągnące się od przednich świateł, aż po szyby boczne oraz aluminiowe felgi. Wszystkie te detale tworzą zgraną całość przykuwającą wzrok bardzo wielu osób.

Obraz
© fot. Paweł Kaczor

Citroën DS5 nie musi się wszystkim podobać. Niektóre osoby mogą nawet bać się tego auta. Olbrzymie pokłady ekstrawagancji nie dla wszystkich są czymś pożądanym. Jednemu jednak nie da się zaprzeczyć: największemu współczesnemu ”Deesowi” daleko do nudy, nijakości i bezpłciowości.

Zaglądając do wnętrza prezentowanego samochodu saga ekstrawagancji trwa w najlepsze. Co prawda mięsiste fotele oraz ekran systemu multimedialnego (niestety nie dotykowy) prezentują się tradycyjnie, ale wygląd zegarów, cała masa przełączników w podsufitce czy chociażby trzy niezależne okna dachowe mocno odcinają się od prostoty.

Cała kabina DS5 jest równie ciekawym i nieszablonowym projektem jak nadwozie tego auta. Również jakość materiałów użytych do wykończenia wszystkich elementów nie budzi jakichkolwiek zastrzeżeń. Osoby kojarzące markę Citroën z budżetowym C-Elysee lub użytkowym Berlingo we wnętrzu opisywanego samochodu będą przecierały oczy ze zdumienia.

Obraz
© fot. Paweł Kaczor

Podobnie jak z bryłą nadwozia oraz stylistyką zewnętrzną również wnętrze nie każdemu przypadnie do gustu. Wielbiciele prostoty oraz czeskiej myśli motoryzacyjnej w niemieckim przebraniu uciekną z tego auta z krzykiem. Wszystkich tych, których samo auto urzekło już od pierwszego wrażenia na ziemie sprowadzi … jazda. Nie żeby DS5 jeździł wyjątkowo źle, ale po tak wyglądającym samochodzie z tak ciekawym wnętrzem, również po sposobnie jazdy oczekujemy więcej. Tymczasem DS5 jeździ… bardzo normalnie.

180-konny turbodiesel połączony z automatyczną skrzynią biegów zapewnia ledwie akceptowalne osiągi biorąc pod uwagę stosunek mocy i masy. Pierwszą setkę Citroën osiąga po 9,2 sekundy, co jak zapewne przyznacie nie jest oszałamiającym wynikiem. Pomimo tego, że skrzynia biegów wykazuje się swego rodzaju ospałością to potrafi dobrze odczytywać zamiary kierowcy i nie irytuje swoim chaotycznym działaniem.

Obraz
© fot. Paweł Kaczor

Sam relatywnie mocny silnik ma jednak inną zaletę – niewielki apetyt na paliwo. Osiągniecie rezultatu w okolicach 7 l/100 km w cyklu mieszanym nie jest wielkim wyzwaniem. Po części jest to zasługa bardzo aktywnie działającego systemu S&S. Wiem, wiem, że nie lubicie takich ekoprzyjaznych pomocników. Ja też ich nie lubię, ale ten w DS5 działa nadwyraz płynnie i bez jakichkolwiek szarpnięć, co nie jest takie oczywiste w przypadku samochodów z automatami.

Oddzielną, dość znaczącą kwestią w Citroënie DS5 jest jego zawieszenie. Niestety nie jest ono ani przesadnie komfortowe ani bardzo sportowe. Słynna hydropneumatyka? Dostępna w bardziej przyziemnym C5. W DS5 nawet w opcji nie ma tego rozwiązania. W rezultacie topowy Citroën prowadzi się bez rewelacji. Nie zachwyca komfortem, ale nie prowokuje też do sportowych uniesień. Kompromis? Raczej drobny brak zdecydowania.

Obraz
© fot. Paweł Kaczor

Nietuzinkową stylistkę zewnętrzną, dobre jakościowo oraz również ekstrawaganckie wnętrze, a także zdecydowanie przyziemne właściwości jezdne wyceniono na co najmniej 112 000 zł. Na tle rywali pokroju Passata, Mondeo czy Insignii taka startowa kwota nie wygląda najlepiej. DS5 ma jednak aspiracje do klasy Premium, a tam jak wiadomo panują zupełnie inne reguły cenowe. Czy topowy DS przebije się do samochodowej ekstraklasy? O to będzie bardzo trudno.

Plusy:

Nieszablonowo wygląd zewnętrzny oraz prezencja

Równie niebanalne wnętrze

Dobra jakość wykonania

Minusy:

Ospała skrzynia biegów

Niezbyt imponujące osiągi

Mało ”zdecydowane” i niezbyt kulturalne zawieszenie

Ogólna ocena samochodu: 7/10

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/30]

Citroën DS5 2,0 BlueHDI 180 KM – dane techniczne

Testowany egzemplarz: Citroën DS5 2,0 HDi So Chic
Silnik i napęd
Układ i doładowanie:R4, Turbodiesel
Rodzaj paliwa:Olej napędowy
Ustawienie:Poprzecznie
Rozrząd:DOHC 16V
Objętość skokowa:1997 cm3
Stopień sprężania:16,0
Moc maksymalna:180 KM przy 4000 obr./min.
Moment maksymalny:400 Nm od 2000 do 3000 obr./min.
Objętościowy wskaźnik mocy:90 KM/l
Skrzynia biegów:6-biegowa, automatyczna
Typ napędu:Przedni (FWD)
Hamulce przednie:Tarczowe, wentylowane
Hamulce tylne:Tarczowe
Zawieszenie przednie:Kolumna typu MacPherson
Zawieszenie tylne:Belka skrętna
Układ kierowniczy:Zębatkowy, wspomagany
Średnica zawracania:b.d.
Koła, ogumienie przednie:235/45/R18
Koła, ogumienie tylne:235/45/R18
Masy i wymiary
Typ nadwozia:Hatchback
Liczba drzwi:5
Współczynnik oporu Cd (Cx):b.d.
Masa własna:1615 kg
Stosunek masy do mocy:9,0 kg/KM
Długość:4530 mm
Szerokość:1871 mm
Wysokość:1421 mm
Rozstaw osi:1506 mm
Rozstaw kół przód/tył:1580/1607 mm
Prześwit:b.d.
Pojemność zbiornika paliwa:60 l
Pojemność bagażnika:465 l
Specyfikacja użytkowa
Ładowność maksymalna:496 kg
Osiągi
Katalogowo:Pomiar własny:
Prędkość maksymalna:220 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h:9,2 s
Zużycie paliwa (miasto):5,2 l/100 km8,5 l/100 km
Zużycie paliwa (trasa):4,1 l/100 km5,7 l/100 km
Zużycie paliwa (mieszane):4,5 l/100 km7,0 l/100 km
Emisja CO2:118 g/km
Test zderzeniowy EuroNCAP:5 gwiazdek
Cena
Testowany egzemplarz:142 100 zł
Wersja silnikowa od:134 000 zł
Model od:118 000 zł
Wyposażenie
Wybrane wyposażanie testowanej wersji Dark Pink:Standardowe:Opcjonalne:
Dodatki stylistyczne nadwozia:Chromowane listwy i wstawki, przyciemniane szybyLakier perłowy (3400 zł)
Dodatki stylistyczne wnętrza:Lakierowane elementy wnętrza, skórzana kierownica, dodatkowe oświetlenie wnętrza, tapicerka skórzano-materiałowa-
Koła i opony:Koła i opony 225/50 R17-
Komfort:Klimatyzacja automatyczna dwustrefowa, przycisk Start/Stop, trzyczęściowy szyberdach, elektryczne szyby i lusterka boczne-
Bezpieczeństwo:ABS, BAS, EBD, TMPS, ESP, ASR, hill-holder, czujnik deszczu, isofix, sześć poduszek powietrznych, światła led do jazdy dziennej, doświetlanie zakrętów, tempomat, czujnik parkowania tyłem-
Multimedia:Radio CD z MP3 i BluetoothNawigacja kolorowa eMy-Way, radar parkowania tyłem z kamerą cofania (4700 zł)
Mechanika:Automatyczna skrzynia biegów-
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (42)