Lewis Hamilton zrobił krok w kierunku Ferrari – kupił LaFerrari

Lewis Hamilton wciąż prowadzi zacięte negocjacje z zespołem Mercedesa na temat przyszłego kontraktu, a właściwie pensji. Niedawno sprawił sobie LaFerrari, być może dając do zrozumienia, że Mercedes nie jest jedyną ekipą, w której chce jeździć.

W przeciwieństwie do innych stajni fabrycznych, Mercedes nie ma problemu z tym, że ich kierowca jeździ prywatnie samochodem innej marki. Toto Wolff powiedział dziennikarzom, że Lewis kupił sobie LaFerrari i doskonale wie, że jego kierowca prowadzi rozmowy z włoską stajnią. Ponadto dodał, że jeśli Hamilton nie podpisze kontraktu z jego zespołem, to numerem 1 do jego bolidu na sezon 2016 jest Fernando Alonso.

Tymczasem Ferrari nie ma obecnie problemu ze swoimi kierowcami, a jeszcze przed sezonem mówiło się, że nie jest wykluczone podpisanie kontraktu na kolejny rok z Räikkönenem. Scuderia doskonale wie jak powinien działać zespół i jeżeli Sebastian Vettel urośnie do roli lidera, a Kimi też będzie zadowolony, to nie jest im potrzebny na miejsce Fina kierowca, który wprowadzi zamieszanie. Ostatnio w Ferrari panuje doskonała atmosfera, a zespół wierzy, że jest w stanie osiągnąć w tym roku więcej niż zakładano przed sezonem. Pełen podziwu dla osiągów czerwonych bolidów jest również Toto Wolff.