Jak podaje najnowszy raport opublikowany przez Ferrari, firma pracuje nad nowym superwozem. Ma on być lżejszy w porównaniu chociażby do Enzo, napędzać go ma mniejszy, inaczej rozmieszczony silnik, ale jak podkreślają twórcy - jego moc będzie oscylować w granicach 500KM.
Jak podaje najnowszy raport opublikowany przez Ferrari, firma pracuje nad nowym superwozem. Ma on być lżejszy w porównaniu chociażby do Enzo, napędzać go ma mniejszy, inaczej rozmieszczony silnik, ale jak podkreślają twórcy - jego moc będzie oscylować w granicach 500KM.
Silnik prawdopodobnie będzie podwójnie doładowany, z bezpośrednim wtryskiem. Spekulacje wiją się wokół 3 litrowej jednostki V8 o mocy 550KM "pożyczonym" z koncepcyjnego modelu Millechili, choć z drugiej strony chodzą również słuchy, jakoby miała to być jednostka 4,3 litra V8 pochodząca od Ferrari Dino, z napędem na przednią oś. "Ponoć" ma to być auto 2+2...?
Lżejsza waga, opcja 2+2... Czyżby Ferrari szykowało coś ekstra na początek 2010 roku?
Źródło: leftlane