Hybrydowe szaleństwo na dwóch kółkach

Hybrydowe szaleństwo na dwóch kółkach

Hybrydowe szaleństwo na dwóch kółkach
Mateusz Gajewski
29.09.2007 12:00, aktualizacja: 02.10.2022 13:22

Moda na hybrydowe silniki i wszystko, co ekologiczne trwa. To fakt. Ale żeby jej wymaganiom poddawał się... rower?! Przecież ta dwukołowa maszyna produkuje tyle zanieczyszczeń, co ślimak w porze godowej. Cóż, skoro wymyślił go człowiek, również on musi mieć potrzebę posiadania czegoś takiego. Nie bądźmy więc obojętni i też pójdźmy z postępem...

Moda na hybrydowe silniki i wszystko, co ekologiczne trwa. To fakt. Ale żeby jej wymaganiom poddawał się... rower?! Przecież ta dwukołowa maszyna produkuje tyle zanieczyszczeń, co ślimak w porze godowej. Cóż, skoro wymyślił go człowiek, również on musi mieć potrzebę posiadania czegoś takiego. Nie bądźmy więc obojętni i też pójdźmy z postępem...

Electrobike Pi, bo tak każe na siebie wołać, został stworzony przez Marcusa Levison-Hay'a. Do roweru dołączony jest 36-woltowy akumulator NiMH. Ponoć do pełnego naładowania potrzeba mu 2,5 do 3 godzin i po tym czasie może nas zabrać w podróż o długości od 40 do 48km. Całkiem sporo. Rower maksymalnie rozwija prędkość ok. 32km/h(co oczywiście zależy od wagi kierowcy), jednakże jak twierdzi producent prędkość ta może być podniesiona nawet do 73km/h(sic!), dzięki garażowym zabiegom. Sugerowaną ceną, jaką trzeba za ten wynalazek zapłacić jest 7,500$. Szczerze rzecz biorąc gdybym dysponował tą kwotą zastanowiłbym się raczej nad autem lub, jeśli już koniecznie zależałoby mi na dwóch kółkach - skuterem.

Info: engadget

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)