Kiedy słyszę słowo Suzuki nie wiem czemu, ale kojarzy mi się ono z małymi autkami, przeznaczonymi dla mas. Głównie przychodzi mi na myśl Suzuki Swift (może dlatego, że niegdyś można go było wygrać w bardzo popularnym teleturnieju "Idź na całość"), jednakże jak pokazuje ta wiadomość - mój schemat jest mylny. Suzuki bowiem pokazało ciekawie wyglądające auto.
Kiedy słyszę słowo Suzuki nie wiem czemu, ale kojarzy mi się ono z małymi autkami, przeznaczonymi dla mas. Głównie przychodzi mi na myśl Suzuki Swift (może dlatego, że niegdyś można go było wygrać w bardzo popularnym teleturnieju "Idź na całość"), jednakże jak pokazuje ta wiadomość - mój schemat jest mylny. Suzuki bowiem pokazało ciekawie wyglądające auto.
Auto ma się nazywać SXForce SX4 i pokazano je światu podczas targów SEMA. Jak twierdzi firma, ma ono być autem, które ma w sobie coś z bardzo mocnego motocykla, ale i ze zwykłego auta, czy nawet SUVa (tia, ciekaw jestem co?...). SXForce wyposażono w turbo doładowany 2 litrowy silnik o mocy 250KM, oraz 5cio biegową, manualną skrzynię. Wszystko to ładnie brzmi i ciekawie wygląda, ale jakoś mnie do siebie nie przekonuje. Widocznie Suzuki już na zawsze będzie mi się kojarzyło ze Swiftem i wspomnianym wcześniej teleturniejem. Nie przemawia on do mnie - w przeciwieństwie do Nissana GT-R'a - ten to ma klasę...
Źródło: motorauthority
