Solarny skuter na off-road: Daymak Beast

Solarny skuter na off‑road: Daymak Beast

Solarny skuter na off-road: Daymak Beast
Źródło zdjęć: © fot. autoevolution.com
Dominika D.
03.06.2014 08:11, aktualizacja: 08.10.2022 09:20

Jednoślady elektryczne stale zyskują na popularności. Używane są przede wszystkim w ruchu miejskim. A gdyby tak skuter elektryczny zabrać w teren?

Beast znaczy 'bestia'. Czy to przypadkiem nie przesada w odniesieniu do skutera? Jak się okazuje, niekoniecznie. Producent twierdzi, że Daymak Beast poradzi sobie z głębokim piachem na plaży oraz błotem w terenie. A po takich zmaganiach, jak gdyby nigdy nic, będzie mógł wyjechać na asfalt i walczyć z miejskimi krawężnikami oraz ciasnymi przestrzeniami.

Skuter jest wyposażony w baterie słoneczne. Jak zapewnia producent, są one umiejscowione tak, że będą się ładowały podczas jazdy. Każdy, kto zechce skorzystać z tego rozwiązania, będzie musiał pamiętać, że zasięg dzienny nie może przekroczyć 10 km. Wówczas jazda tym skuterem będzie praktycznie darmowa.

Obraz
© fot. autoevolution.com

Daymak Beast będzie oferowany w trzech wersjach: Standard, Deluxe oraz Ultimate. Będą się one różnić rodzajem i pojemnością akumulatorów. Wersja standard zostanie wyposażona w akumulator kwasowo-ołowiowy (12 Ah), a Deluxe i Ultimate otrzymają akumulatory litowe (20 Ah). Skuter w standardzie dostanie silnik 250W, pozostałe dwa - 500W. Zasięg ma wynosić od 30 do 50 km przy prędkości od 25 do 32 km/h.

Daymak Beast jest wyposażony w dwa porty USB, dzięki którym użytkownik będzie mógł podładować swój elektroniczny gadżet. Skuter ma również homologację drogową.

Wersję standard będzie można nabyć za 995 euro, Deluxe - 1690 euro, a Ultimate za 2570 euro.

Daymak Beast - galeria zdjęć

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/11]
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)