Mateusz Gajewski
02.12.2007 13:00, aktualizacja: 02.10.2022 13:56Kolejna limuzyna i kolejny problem. Im więcej tego znajduję, tym ciężej podjąć mi decyzję (dobrze, że mam jeszcze trochę czasu). Tym razem trafiono na limuzynę, której podstawą jest Chevrolet Corvette. Podobnie jak wcześniejsze Ferrari i tym razem limuzyna powstała z super wozu. Samochód utrzymano w stylu dyskotek z minionego wieku - podświetlana podłoga, płaskie ekrany. Najbardziej jednak pasażerów może zaszokować elektryczny kominek. Co ciekawe auto legalnie jeździ po ulicach.
Foto: carscoop[block position="inside"]10862[/block]