Tuż przed targami motoryzacyjnymi w Detroit (13-27 stycznia) pojawiła się oficjalna informacja o Audi TT-S. Nowy model jest mocniejszy od swojego poprzednika. Sercem nowego modelu będzie turbodoładowany dwulitrowy silnik benzynowy, którego moc jest większa od poprzednika i urosła z 200 do 272 KM. Nie mniej ważny jest moment obrotowy, który wynosi 350 Nm(poprzednio 280 Nm), a jego efektywny zakres obrotów waha się w przedziale od 2500 do 5000 obr./min.
Tuż przed targami motoryzacyjnymi w Detroit (13-27 stycznia) pojawiła się oficjalna informacja o Audi TT-S. Nowy model jest mocniejszy od swojego poprzednika. Sercem nowego modelu będzie turbodoładowany dwulitrowy silnik benzynowy, którego moc jest większa od poprzednika i urosła z 200 do 272 KM. Nie mniej ważny jest moment obrotowy, który wynosi 350 Nm(poprzednio 280 Nm), a jego efektywny zakres obrotów waha się w przedziale od 2500 do 5000 obr./min.
Samochód będzie oferowany w dwóch wersjach: coupe i roadster. W tej pierwszej wersji będzie wyposażony w sześciostopniową skrzynię biegów, która pozwoli mu się rozpędzić do setki w 5,4 s. Natomiast wersja roadster ze składanym dachem potrzebuje 0,2 sekundy więcej, choć tą wersję można wyposażyć w automatyczną skrzynię biegów S-tronic która z przyspieszeniem radzi sobie zdecydowanie lepiej i "setkę" osiąga w 5,2 sekundy.
Nowe Audi TT-S można rozpędzić do 250 km/h. Tył przypomina mi trochę Forda Pumę, ale od niego zdecydowanie wyróżnia się 18 calowymi alufelgami, biksenonowymi reflektorami ze światłami dziennymi, które wykorzystują charakterystyczne dla Audi diody LED. Z przodu zauważyć można większe wloty powietrza, konstruktorzy zmienili również wygląd zderzaków. Nowością są również zastosowane po raz pierwszy w TT cztery rury wydechowe.