Odrzutowy van

Zastanawialiście się kiedyś jak można usportowić rodzinny van? Oczywiście, można obniżyć nieco zawieszenie, dodać tylną lotkę, namalować kolorowe pasy niczym w Viperze, czy też dodać drugą rurę wydechową z tyłu, ale po co to wszystko, jeśli można mu zamontować... 1000-konny silnik od helikoptera!

Zastanawialiście się kiedyś jak można usportowić rodzinny van? Oczywiście, można obniżyć nieco zawieszenie, dodać tylną lotkę, namalować kolorowe pasy niczym w Viperze, czy też dodać drugą rurę wydechową z tyłu, ale po co to wszystko, jeśli można mu zamontować... 1000-konny silnik od helikoptera!

Dla Chris'a Kruga standardowa V6 o mocy 150KM w Dodge'u Caravanie to stanowczo za mało. Można powiedzieć, że to tyle co nic w porównaniu z silnikiem odrzutowym z helikoptera o mocy 1000KM, choć właściciel postanowił standardową V6 też zostawić. Zapewne wystraszył się wzrastających cen paliwa, kto wie? Jednak widok rodzinnego vana mknącego z zawrotną prędkością to widok niecodzienny. Tym bardziej, że z tyłu wystrzeliwują płomienie, niczym ze statku kosmicznego. Zobaczcie sami:

[swf]http://patrz.pl/player.partner.21.swf?id=313036&r=5&o=313036&w=21&color1=000000&color2=ffffff&color3=054a90,425,349,8,ffffff[/swf]

[swf]http://patrz.pl/player.partner.21.swf?id=313040&r=5&o=313040&w=21&color1=000000&color2=ffffff&color3=054a90,425,349,8,ffffff[/swf]

Ponoć całość nie kosztowała więcej jak 17.000$, a efekt przecież jest piorunujący. Na 1/4 mili auto miało wynik 11,17 sekundy, jest więc się czym pochwalić i jestem pewien, że na "czerwonym" wygrałby z niejednym. Minus to prędkość maksymalna, która wynosi 180km/h, ale wszakże trzeba zachować pewne granice bezpieczeństwa.

[swf]http://patrz.pl/player.partner.21.swf?id=313045&r=5&o=313045&w=21&color1=000000&color2=ffffff&color3=054a90,425,349,8,ffffff[/swf]

Źródło: autoblog