Auto wjeżdża w restaurację, a co na to klient?

Auto wjeżdża w restaurację, a co na to klient?

Mateusz Gajewski
03.08.2008 11:00, aktualizacja: 02.10.2022 14:48

Nie lubimy pisać o wypadkach, wszakże nie jest to nic przyjemnego, jednak czasami dobrze przypomnieć wszystkim dookoła, że nie należy lekceważyć przepisów ruchu drogowego, jak to było w przypadku dwudziestokilkuletniego mieszkańca Kataru. Wypadek o którym dziś piszę jest jednak... nieco inny. Oto samochód wjeżdża z pełnym impetem w ścianę kawiarni i przyciska jednego z jej klientów do lady...

Nie lubimy pisać o wypadkach, wszakże nie jest to nic przyjemnego, jednak czasami dobrze przypomnieć wszystkim dookoła, że nie należy lekceważyć przepisów ruchu drogowego, jak to było w przypadku dwudziestokilkuletniego mieszkańca Kataru. Wypadek o którym dziś piszę jest jednak... nieco inny. Oto samochód wjeżdża z pełnym impetem w ścianę kawiarni i przyciska jednego z jej klientów do lady... [block position="inside"]10631[/block]

Nie martwcie się jednak zawczasu, bowiem historia ta ma szczęśliwe zakończenie. Oto bowiem Kenneth Anderson, gdyż on jest głównym bohaterem całego zamieszania, po owym przyciśnięciu jego osoby do lady wstaje normalnie z krzesła, zakłada czapkę i wychodzi bez szwanku! Na filmie dokładnie widać, że siła z jaką auto przyłożyło w kawiarnię była spora, jednak poszkodowany nabawił się jedynie kilku siniaków i otarć! Niesamowite.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)