Czym jest Ferrari Monza Concept? W praktyce to niczym, bowiem nie mamy tutaj kształtów ani motocykla, ani nawet pojazdu czterokołowego. Można więc go określić jako pojazd przyszłości, przystosowany do podróży kosmicznych. Patrząc jednak z drugiej strony przypomina on nieco jednoosobowego roadstera, który z prędkością dźwięku pokonywał będzie autostrady za kilkadziesiąt lat.
Czym jest Ferrari Monza Concept? W praktyce to niczym, bowiem nie mamy tutaj kształtów ani motocykla, ani nawet pojazdu czterokołowego. Można więc go określić jako pojazd przyszłości, przystosowany do podróży kosmicznych. Patrząc jednak z drugiej strony przypomina on nieco jednoosobowego roadstera, który z prędkością dźwięku pokonywał będzie autostrady za kilkadziesiąt lat.
Przy dużych prędkościach jego tył podnosi się do góry, w celu uzyskania lepszej aerodynamiki i zmniejszenia niepotrzebnego tarcia. W praktyce wygląda to tak, że gdy jedziemy wolno, to mamy cztery kółka, jednak jeśli przekręcimy manetkę ostro do dołu, bądź też dociśniemy pedał gazu do podłogi (a może pojazd ten będzie przyspieszał w jeszcze inny sposób?) pojazd uniesie się sprawiając wrażenie samolotu podrywającego się do lotu i pod nogami zobaczymy już tylko dwa koła.
Jednego możemy być pewni - Iman Maghsoudi, który zaprojektował ów pojazd z pewnością jest człowiekiem z otwartym umysłem.[block position="inside"]10604[/block]
Źródło: gearcrave
