Możliwa rezygnacja Kawasaki z wyścigów w 2009 roku oraz kłopoty finansowe czołowych producentów sprawiły, że szefowie MotoGP zwołali na wtorek specjalną naradę. Rozmowy, które toczyć się będą w Japonii mają stworzyć strategię działań walki MotoGP z kryzysem ekonomicznym. Powszechnie mówi się, że aby uratować kosztowny sport motocyklowy muszą nastąpić cięcia kosztów.
Możliwa rezygnacja Kawasaki z wyścigów w 2009 roku oraz kłopoty finansowe czołowych producentów sprawiły, że szefowie MotoGP zwołali na wtorek specjalną naradę. Rozmowy, które toczyć się będą w Japonii mają stworzyć strategię działań walki MotoGP z kryzysem ekonomicznym. Powszechnie mówi się, że aby uratować kosztowny sport motocyklowy muszą nastąpić cięcia kosztów.
Ekipy już teraz głośno mówią, że wielomilionowe wydatki związane z przygotowaniami do sezonu ciężko będzie zredukować. Problem zdaje się być bardzo poważny.
Rozważane są takie zabiegi jak między innymi: ograniczenie elektroniki, rezygnację z kosztownych metali przy produkcji motocykli oraz ich części, czy chociażby cięcia w zarobkach sportowców. Mówi się również o wstrzymaniu prac nad nowymi silnikami.
Najprawdopodobniej w roku 2009 liczba ścigających się motocykli zostanie zredukowana do 17 maszyn.
