Na Geneva Motor Show miało miejsce oficjalne odsłonięcie kolejnej generacji topowej wersji Renault Clio. Model nosi nazwę RS (Renaultsport) i bazuje na poliftingowym hatchbacku. W stosunku do poprzednika oprócz wyglądu nie zmieniło się wiele, jednak nawet te niewielkie zmiany mogą mieć wpływ na przyjemność z jazdy.
Na Geneva Motor Show miało miejsce oficjalne odsłonięcie kolejnej generacji topowej wersji Renault Clio. Model nosi nazwę RS (Renaultsport) i bazuje na poliftingowym hatchbacku. W stosunku do poprzednika oprócz wyglądu nie zmieniło się wiele, jednak nawet te niewielkie zmiany mogą mieć wpływ na przyjemność z jazdy.
Poprzednie Clio RS dysponowało mocą 197 koni mechanicznych, nowy model ma tylko o 3 konie więcej. Całość jest wyciskana z silnika o pojemności 2.0 16V, który według danych producenta spala średnio mniej niż 8 litrów paliwa na sto kilometrów.
Dzięki zastosowaniu skrzyni z krótszymi przełożeniami na pierwszych trzech biegach udało się uzyskać przyspieszenie od zera do setki w czasie 6.9-sekundy, prędkość maksymalna wynosi natomiast 227 kilometrów na godzinę. 215Nm momentu obrotowego jest dostępne przy 5400 obr/min. oznacza to, że Clio lubi powarczeć.
Na zewnątrz w oczy najbardziej rzuca się całkowicie przestylizowany przedni zderzak z czarnym elementem dodającym sportowego wyglądu, oprócz tego zmieniły się lampy, wlot powietrza i tylny zderzak, na którym znalazł się dyfuzor.
Auto posiada rozstaw osi dłuższy o 10mm w stosunku do poprzednika, ten zabieg razem z zastosowaniem utwardzonego zawieszenia ma za zadanie poprawić właściwości jezdne malucha. Dla bardziej wymagających dostępna będzie też wersja Clio RS 200 Cup z bardziej usztywnionym zawieszeniem. Clio Cup będzie lżejsze od "standardowego" RS o 36 kilogramów.[block position="inside"]10245[/block]
Źródło: www.carscoop.blogspot.com