Wojna o "kratkę" trwa. Firmy nadal nie będą mogły odliczyć pełnego 22 proc. VAT-u przy zakupie nowego samochodu, tak jak postuluje branża motoryzacyjna.
Jednak z informacji, do których dotarł "Dziennik" wynika, że resort finansów chce zwiększyć wielkość odliczenia z obecnych 60% wartości podatku (ale nie więcej niż 6 tys. zł). Nie zgadza się jednak na pełny odpis.
Wojna o "kratkę" trwa. Firmy nadal nie będą mogły odliczyć pełnego 22 proc. VAT-u przy zakupie nowego samochodu, tak jak postuluje branża motoryzacyjna.
Jednak z informacji, do których dotarł "Dziennik" wynika, że resort finansów chce zwiększyć wielkość odliczenia z obecnych 60% wartości podatku (ale nie więcej niż 6 tys. zł). Nie zgadza się jednak na pełny odpis.
"Do czasu zakończenia prac nie podajemy szczegółowych informacji. Mogę tylko powiedzieć, że rozwiązania nie przewidują wprowadzenia pełnego odliczenia podatku od towarów i usług od zakupu czy leasingu samochodów oraz paliwa do ich napędu - mówi Magdalena Kobos, rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów.
Kto pierwszy ustąpi?
Źródło: Dziennik