Dosłownie przed kilkunastoma minutami zakończyła się pierwsza sesja treningowa przed drugim w tym sezonie wyścigiem, Grand Prix Malezji na torze Sepang International Circut. Ciężko typować faworytów na zwycięstwo w niedzielnej gonitwie, ale kolejność przypomina tą z GP Australii.
Dosłownie przed kilkunastoma minutami zakończyła się pierwsza sesja treningowa przed drugim w tym sezonie wyścigiem, Grand Prix Malezji na torze Sepang International Circut. Ciężko typować faworytów na zwycięstwo w niedzielnej gonitwie, ale kolejność przypomina tą z GP Australii.
Nie ma powodów do obaw o zespół BMW Sauber, w którym jeździ Robert Kubica. Polak wykręcił 13 czas i przejechał 20 okrążeń, jego kolega Nick Heidfeld zakończył zmagania z 18 czasem po przejechaniu 17 kółek. Można powiedzieć, że jest to w pewnym sensie wyścig domowy dla BMW, główny sponsor teamu, Petronas "urzęduje" w Malezji właśnie.
- Nico Rosberg(Williams) 1:36.260
- Kazuki Nakajima(Williams) 1:36.305
- Jenson Button(Brawn GP) 1:36.430
- Rubens Barrichello(Brawn GP) 1:36.487
- Felipe Massa(Ferrari) 1:36.561
- Kimi Raikkonen(Ferrari) 1:36.646
- Lewis Hamilton(McLaren) 1:36.699
- Mark Webber(Red Bull) 1:36.703
- Sebastian Vettel(Red Bull) 1:36.747
- Timo Glock(Toyota) 1:36.980
Monopol Williamsa czy ponownie dublet Brawna? Za wcześnie na takie osądy.
Źródło: formula1.com