BMW podało świeże wiadomości dotyczące najmocniejszej wersji flagowej limuzyny niemieckiego producenta. 760i oraz dłuższa o 5.5-cala 760iL zadebiutują podczas Shanghai Auto Show w Chinach 22-29 kwietnia.
Dwie magiczne cyferki 60 po oznaczeniu modelu 7 oznaczają, że pod maską tego auta pracuje ogromne V12 o pojemności 6-litrów!
BMW podało świeże wiadomości dotyczące najmocniejszej wersji flagowej limuzyny niemieckiego producenta. 760i oraz dłuższa o 5.5-cala 760iL zadebiutują podczas Shanghai Auto Show w Chinach 22-29 kwietnia.
Dwie magiczne cyferki 60 po oznaczeniu modelu 7 oznaczają, że pod maską tego auta pracuje ogromne V12 o pojemności 6-litrów!
12 cylindrów w układzie V wspomagają dwie turbosprężarki, efekt jest porażający. 544 konie mechaniczne, jest to anagram mocy, którą legitymowała się poprzednia 760 - 445 koni. Całość jest przekazywana na koła za pomocą aż 8-biegowej skrzyni automatycznej, taka ilość przełożeń zapewni lepsze osiągi i większą kulturę pracy, która z kolei wpływa na komfort podróżowania.
Jednostka bazuje częściowo na silniku V12 6.6-litra, który powstał na potrzeby nowego Rolls-Roycea 200EX. Skrzynia biegów jest stworzona wyłącznie dla najmocniejszej siódemki, nie wiadomo czy BMW zdecyduje się zastosować ją w nadchodzącej serii 5. 760 przyspiesza od zera do setki w czasie 4.6-sekundy, poprzednia generacja była prawie o sekundę wolniejsza. Prędkość maksymalna została ograniczona elektronicznie do 250 kilometrów na godzinę, natomiast auto spala podobno tylko średnio 12.9-litra na sto przejechanych kilometrów.
760i oraz 760iL trafią do salonów najprawdopodobniej jeszcze w tym roku. Muszę poprosić o jakieś 100.000 euro podwyżki.[block position="inside"]10135[/block]
Źródło: carscoop.blogspot.com
