Nissan przyzwyczaił nas już do tego, że każdego roku przygląda się Godzilli i poprawia jakieś drobiazgi. Czasem dotyczą one osiągów, a czasem, tak jak w tym roku, są to zmiany kosmetyczne i mechaniczne. Oto nowy Nissan GT-R.
Największą i najbardziej wyczekiwaną atrakcją tegorocznych targów motoryzacyjnych Tokyo Motor Show w Japonii był zdecydowanie [Nissan GT-R zmodyfikowany przez firmę Nismo](http://2014 Nissan GT-R). Jak się jednak okazuje, to niejedyne warte uwagi wcielenie tego sportowego auta o zdumiewających osiągach.
Zupełnie niespodziewanie Nissan przywiózł ze sobą także wersję Godzilli przygotowaną na nowy rok modelowy. W Stanach Zjednoczonych auto będzie sprzedawane jako 2015 Nissan GT-R, a w Japonii trafi do salonów już 2 grudnia tego roku.
Na pierwszy rzut oka unowocześniony Nissan GT-R wygląda tak samo jak wcześniejsze wersje tego auta i nie ma się co dziwić. Choćby godzinami doszukiwać się różnic, nie da się ich dostrzec gołym okiem.
Ograniczają się one bowiem do kilku szczegółów. Jednym z nich są nowe światła do jazdy dziennej wykonane z diod LED oraz delikatnie zmienione tylne światła. Ponadto nadwozie może zostać pomalowane nowym lakierem Gold Flake Red Pearl zaprezentowanym na zdjęciach.
We wnętrzu również kilka drobiazgów, w tym poprawiona skórzana tapicerka, która w przypadku auta demonstracyjnego prezentuje się wyśmienicie. Najważniejszą zmianą są poprawione elementy zawieszenia, takie jak amortyzatory czy przedni stabilizator.
Poprawiono również hamulce, dokonano drobnych zmian układu kierowniczego, a także zamontowano do auta nowe opony Dunlop SP Sport Maxx GT 600 DSST CTT, które mają zapewnić jeszcze lepszą przyczepność.