TestyŠkodaŠkoda Octavia III 2,0 TDI DSG Elegance [test autokult.pl]

Škoda Octavia III 2,0 TDI DSG Elegance [test autokult.pl]

Škoda Octavia III 2,0 TDI DSG Elegance [test autokult.pl]
Rafał Warecki
16.08.2013 09:00, aktualizacja: 18.04.2023 11:10

Škoda Octavia kojarzyła się do tej pory z dobrym samochodem za rozsądne pieniądze. Jej kartoteka pod względem wzbudzanych emocji czy jakiejkolwiek reprezentacyjności była praktycznie czysta. Najnowsza generacja, podkradając się nieśmiało pod granicę segmentów C i D, wyraźnie podciągnęła się pod tym względem, ale została przy tym autem niemal dla każdego.

Škoda Octavia III 2,0 TDI DSG Elegance - test

Zapowiedzi Škody na temat nowej Octavii jeszcze długo przed premierą zwiastowały chęć wejścia na kolejny szczebel segmentowej drabiny. Zupełnie nowy trend stylistyczny, który miał odmienić wizerunek marki, niespotykana w klasie przestrzeń pasażerska i przepastny bagażnik, wysoki komfort podróżowania oraz niezwykle bogate wyposażenie. Po dłuższym kontakcie z nową Octavią śmiało mogę potwierdzić, że wszystkie te obietnice zostały spełnione.

Na zewnątrz Škoda Octavia wydoroślała. Za sprawą prostych, ale ostro zarysowanych linii nadwozia wygląda poważniej i bardziej elegancko, a odpowiednia kompozycja lakieru i obręczy potrafi tchnąć w nią żywiołowy wygląd, co potwierdza wściekle niebieski kolor Race połączony z 18-calowymi obręczami Alaris. Tak skonfigurowana Octavia nie tylko świetnie się prezentuje, ale również wzbudza niemałe zainteresowanie na ulicy, oczywiście o ile nie zostanie pomylona z mniejszym i tańszym Rapidem. Na razie najnowszy liftback Škody ma pod tym względem trochę łatwiej, ale kiedy etap rynkowej nowości minie, także on z pewnością szybko się opatrzy i ciekawość będzie stopniowo maleć.

Obraz

Škoda jednak nigdy nie udawała, że chce budować samochody wywołujące nadzwyczajne zainteresowanie otoczenia – samochód ma być przede wszystkim dla kierowcy, a pod tym względem – szczególnie w bogatszych wariantach wyposażenia - nowa Octavia oferuje naprawdę dużo.

Wykończenie przestrzeni pasażerskiej w porównaniu z poprzednią generacją to bardzo duży skok. Pieczołowicie dopracowane wnętrze znacznie wybija się ponad standardy segmentu C, narzekać można jedynie na toporny materiał tunelu środkowego i uchwytów drzwi. Ładna i elegancka kompozycja z kremowej bieli i czerni wyraźnie eksponuje centralny wyświetlacz najdroższego zestawu multimedialnego Columbus sprzężonego z czysto brzmiącym 10-głośnikowym systemem nagłośnienia firmy Canton o mocy 570 W i przyjemnej scenie. Dotykowy ekran sam rozwija menu po zbliżeniu dłoni, jest łatwy i intuicyjny w obsłudze, większość ikon, łącznie z tymi na wyświetlaczu między zegarami, jest płynnie animowana.

Niektóre funkcje nawiązują do rozwiązań popularnych w telefonach komórkowych czy tabletach. Kierowca ma możliwość m.in. przyklejenia na wierzch ekranu okienka wyboru stacji radiowej na włączonym pulpicie nawigacji. Samochód daje też różnego rodzaju porady dotyczące jazdy – np. „zamknij okno, aby zmniejszyć opory powietrza”. Cały system ma jednak dość poważną wadę sprzętową, którą dobrze znają wszyscy właściciele samochodów grupy VW AG - brak wejścia USB potrafi nieźle irytować, a przecież system nagłośnieniowy gra naprawdę dobrze i gdyby nie ten fakt, praktycznie nie byłoby się czego czepić.

Przestrzeni również jest pod dostatkiem – z przodu po odpowiednim wyregulowaniu elektrycznie sterowanego i trzystopniowo podgrzewanego fotela zmieści się praktycznie każdy. Siedziska są wygodne, jednak słabo trzymają w zakrętach. Tylna kanapa – również podgrzewana – zadowoli każdego, kto nie ma więcej wzrostu niż 190 cm. Dodatkowo pasażerowie mają tam do dyspozycji opcjonalne gniazdko 230 V.

Obraz

Nie gorzej prezentuje się też przepastny bagażnik, do którego - jak to przy nadwoziu liftback - jest rewelacyjny dostęp. Znajdziemy w nim wiele dodatków, takich jak automatyczna kurtyna tylnej szyby, liczne siatki do mocowania bagażu, gniazdko 12 V czy zastawka na rzepy, która ma uniemożliwić przesuwanie się większych bagaży podczas jazdy. Przydałyby się jednak boczne haczyki do mocowania toreb – tak jak w wariancie Combi. Cieszyć mogą drobne dodatki, jak skrobaczka do szyb schowana w klapce od wlewu paliwa.

Mniejsze przedmioty można wsadzić do skromnej wielkości podłokietnika, sporych kieszeni bocznych w drzwiach czy zamykanego schowka za lewarkiem zmiany biegów. Szczerze mówiąc, gdzieś w okolicach tunelu środkowego przydałaby się jakaś nieco większa skrytka.

Mam jeszcze jedno zastrzeżenie – w przypadku wysokoprężnej jednostki w kabinie mogłoby być trochę ciszej, szczególnie przy wyższych obrotach. Silnik 2,0 TDI w połączeniu z dwusprzęgłową przekładnią DSG sprawuje się świetnie – ma spory zapas siły napędowej i jest oszczędny, jednak kultura jego pracy powyżej 3000 obr./min jest tutaj chyba najsłabszą stroną.

Obraz

Na szczęście aby sprawnie poruszać się takim zestawem, nie trzeba ciągnąć biegów tak wysoko. Auto jest dynamiczne już od 1500 obr./min, a zaczyna przyjemnie wciskać w fotel przy 2500 obr./min. Przekładnia DSG w zwykłym trybie pracy płynnie i miękko zmienia przełożenia, a przy nastawach sportowych nabiera nieco gwałtowności. Do dyspozycji kierowcy są jeszcze szybkie łopatki za kierownicą. Sterownik w trybie sekwencyjnym zaczyna wtrącać się dopiero po dobiciu pod czerwone pole obrotomierza – wcześniej nie przeszkadza w zabawie. W codziennej eksploatacji nowa Škoda Octavia w tej wersji silnikowej wydaje się szybsza niż na papierze – po przeprowadzeniu pomiarów okazało się, że można urwać z katalogu jeszcze ponad pół sekundy.

Zawieszenie jak na segment C jest przyjemnie komfortowe. Nie tylko skutecznie tłumi nierówności drogi, ale też pewnie zbiera wszystkie zakręty. Dość zróżnicowane tryby jazdy (normalny, sportowy, ekonomiczny i indywidualny do zapisania własnych nastaw) sprawiają, że nowa Octavia dopasuje się do kierowcy zależnie od jego aktualnych upodobań. Tryb sportowy wyraźnie spina całość: pracę silnika, skrzyni biegów i całkiem nieźle spisującego się układu kierowniczego.

Nowa Škoda Octavia to w porównaniu z poprzedniczką wielki krok do przodu. Patrząc na samochody z klas C i D, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że do towarzystwa z tej niższej kasty Octavia powoli przestaje pasować. Octavia III pewnie trzyma się na nogach, będąc jedną z nich jeszcze tutaj, a drugą już tam. Nieśmiało puka do wyższego segmentu, ale bywalcy po prostu trochę boją się otworzyć drzwi.

  • Bardzo dobre wykończenie wnętrza
  • Przestrzeń w kabinie i wielki bagażnik
  • Wysokiej klasy bogate wyposażenie
  • Przyjemne prowadzenie
  • Dynamika 2,0 TDI i DSG
  • Silnik, który słychać w kabinie powyżej 3000 obr./min.
Ogólna ocena samochodu:[stars]9[/stars]Zobacz inne testy samochodów marki Škoda!

Škoda Octavia III 2,0 TDI DSG Elegance - dane techniczne

Testowany egzemplarz: Škoda Octavia III 2,0 TDI DSG Elegance
Silnik i napęd
Układ i doładowanie:R4, Turbodoładowanie
Rodzaj paliwa:Olej napędowy
Ustawienie:Poprzecznie
Rozrząd:DOHC 16V
Objętość skokowa:1968 cm3
Stopień sprężania:16,2
Moc maksymalna:150 KM przy 3500-4000 rpm
Moment maksymalny:320 Nm przy 1750-3000 rpm
Objętościowy wskaźnik mocy:76,1 KM/l
Skrzynia biegów:6-stopniowa manualna
Typ napędu:Przedni (FWD)
Hamulce przednie:Tarczowe, wentylowane
Hamulce tylne:Tarczowe
Zawieszenie przednie:Kolumna MacPhersona
Zawieszenie tylne:Belka skrętna
Układ kierowniczy:Zębatkowy, wspomagany elektromechanicznie
Średnica zawracania:11,3 m
Koła, ogumienie przednie:225/50 R18 Dunlop SP Sport Maxx
Koła, ogumienie tylne:225/50 R18 Dunlop SP Sport Maxx
Masy i wymiary
Typ nadwozia:Liftback
Liczba drzwi:5
Współczynnik oporu Cd (Cx):0,297
Masa własna:1275 kg
Stosunek masy do mocy:8,5 kg/KM
Długość:4659 mm
Szerokość:1814 mm
Wysokość:1461 mm
Rozstaw osi:2686 mm
Rozstaw kół przód/tył:1543/1514 mm
Prześwit (przód/tył):140/140 mm
Pojemność zbiornika paliwa:50 l
Pojemność bagażnika:590-1580 l
Specyfikacja użytkowa
Ładowność maksymalna:550 kg
Maksymalna masa holowanej przyczepy:1800 kg
Osiągi
Katalogowo:Pomiar własny(*):
Przyspieszenie 0-10 km/h:b.d.0,74 s
Przyspieszenie 0-20 km/h:b.d.1,26 s
Przyspieszenie 0-30 km/h:b.d.1,77 s
Przyspieszenie 0-40 km/h:b.d.2,31 s
Przyspieszenie 0-50 km/h:b.d.3,15 s
Przyspieszenie 0-60 km/h:b.d.3,81 s
Przyspieszenie 0-70 km/h:b.d.4,90 s
Przyspieszenie 0-80 km/h:b.d.5,77 s
Przyspieszenie 0-90 km/h:b.d.6,76 s
Przyspieszenie 0-100 km/h:8,6 s7,95 s
Przyspieszenie 0-110 km/h:b.d.9,43 s
Przyspieszenie 0-120 km/h:b.d.10,85 s
Prędkość maksymalna:215 km/h
Zużycie paliwa (miasto):5,4 l/100 km7,6 l/100 km
Zużycie paliwa (trasa):4,1 l/100 km5,8 l/100 km
Zużycie paliwa (mieszane):4,5 l/100 km7,0 l/100 km
Emisja CO2:119 g/km
Test zderzeniowy Euro NCAP:5 gwiazdek
Cena
Testowany egzemplarz:Ponad 100 500 zł
Model od:59 500 zł
Wersja silnikowa od:88 050 zł

*Sam kierowca, bez bagażu, paliwo 50%, temperatura 25°C

Škoda Octavia III 2,0 TDI DSG Elegance - zdjęcia

Obraz
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/20]
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)