Od 2013 roku trudniej o 5 gwiazdek w testach Euro NCAP
Euro NCAP szykuje zmiany w testach zderzeniowych. Już wkrótce będzie znacznie trudniej dostać 5 gwiazdek. Kryteria staną się bardziej surowe dla wszystkich – od tanich marek do liderów segmentów premium. Dzięki temu ma nastąpić poprawa bezpieczeństwa dzieci oraz zwiększenie liczby elektronicznych asystentów.
Euro NCAP szykuje zmiany w testach zderzeniowych. Już wkrótce będzie znacznie trudniej dostać 5 gwiazdek. Kryteria staną się bardziej surowe dla wszystkich – od tanich marek do liderów segmentów premium. Dzięki temu ma nastąpić poprawa bezpieczeństwa dzieci oraz zwiększenie liczby elektronicznych asystentów.
Na obecnym etapie, czyli już kilkanaście lat od startu programu Euro NCAP, jego przedstawiciele są bardzo zadowoleni z postępu w bezpieczeństwie, którego motorem były ich testy zderzeniowe. Specjaliści z różnych europejskich ośrodków zrzeszonych w jedną organizację nie zamierzają spocząć na laurach i szykują zmiany, które nieprzerwanie będą stymulować wdrażanie innowacyjnych rozwiązań w samochodach różnych klas.
Modyfikowanie procedur, stosowanych urządzeń oraz kryteriów ocen nie jest proste, ponieważ musi pogodzić konieczność surowego oceniania i motywowania do dalszych działań marek premium przy jednoczesnym rzetelnym ocenianiu najtańszych aut na rynku. Specjaliści Euro NCAP nie chcą, żeby tanie auta dostawały wysokie oceny tylko dlatego, że znalazły się w nich kamery i inne gadżety, podczas gdy faktyczne bezpieczeństwo konstrukcji zostało zaniedbane.
Mimo to nieprzerwanie będzie trwało rozwijanie nowoczesnych systemów bezpieczeństwa. Od tego roku dodatkowe punkty samochody będą otrzymywać za systemy informujące o ograniczeniu prędkości na danym terenie. To pierwszy krok w kierunku większego promowania asystentów takich jak AEB (autonomous emergency braking), korzystających z radarów i kamer, by zapobiec kolizji. Do tej pory tego typu urządzenia były niezbędne jedynie do tego, by zdobyć nagrodę Euro NCAP Advanced Award.
W 2013 roku zostaną też wprowadzone zmiany w procedurach testów zderzeniowych z udziałem manekinów reprezentujących dzieci. Do tej pory producenci sami wskazywali foteliki zalecane do przewozu maluchów w ich autach. To właśnie w nich były montowane manekiny do testów. Od tego roku w badaniach będą brały udział foteliki, które są najpopularniejsze na europejskim rynku. Listę modeli organizacja Euro NCAP opublikuje już wkrótce na swojej oficjalnej stronie.
Kolejne zmiany zapowiedziano na rok 2015. Za dwa lata wejdą w życie procedury, które wymuszą na producentach stosowanie inteligentnych pasów bezpieczeństwa dostosowujących się do wymiarów i masy zapinanej osoby.
W 2015 roku zostaną wprowadzone również nowe manekiny. Pierwszym z nich będzie niska kobieta. Obecnie najmniejszym manekinem reprezentującym płeć piękną jest kobieta średniego wzrostu. Kolejną nowością będą modyfikacje związane ze zderzeniem bocznym. Już istniejący manekin zostanie poprawiony tak, by był w stanie podawać jeszcze dokładniejsze wyniki.
Źródło: carsafetyrules.com
