Tokyo Gate Bridge - most-dinozaur w Japonii [wideo]
Wygląda absolutnie niezwykle, zwłaszcza że na samym środku, a więc teoretycznie w najbardziej newralgicznym puncie, nie trzymają go żadne przęsła. Oto najnowszy most, który kilka dni temu został otwarty w Tokio. Naprawdę wygląda jak dinozaur.
Wygląda absolutnie niezwykle, zwłaszcza że na samym środku, a więc teoretycznie w najbardziej newralgicznym puncie, nie trzymają go żadne przęsła. Oto najnowszy most, który kilka dni temu został otwarty w Tokio. Naprawdę wygląda jak dinozaur.
Japonia to chyba najambitniejszy kraj na świecie. Kiedy Polska starała się o organizację Euro 2012 do spółki z Ukrainą, obiecywaliśmy, że zbudujemy stadiony. Kiedy Japonia chciała stać się organizatorem Letnich Igrzysk Olimpijskich w 2016 roku, w ramach dodatkowej motywacji natychmiast zabrano się za budowę mostu, który rozładowałby trochę korki w Tokio.
Wprawdzie Tokio przegrało z Rio de Janeiro, jednak budowę dokończono. Cały most mierzy 2,6 km długości oraz po 4 pasy w każdą stronę. Charakterystyczny kształt, dzięki któremu most bardzo szybko dostał pseudonim Dino Bridge, ma sporo zalet.
Przez to, że stalowe przęsła i wzmocnienia nie dochodzą do samego środka, jest on lekko uniesiony, a co za tym idzie, pod spodem jest naprawdę sporo miejsca i zmieszczą się tam nawet największe statki. Co więcej, według projektantów oraz budowniczych, most powinien poradzić sobie z trzęsieniem ziemi.
Jego wybudowanie kosztowało łącznie 1,45 mld dolarów, a cała konstrukcja waży łącznie 36 000 ton. Dziennie przez most ma przejeżdżać około 32 000 samochodów.
Tokyo Gate Bridge 東京ゲートブリッジ
Źródło: Carscoop