Marangoni Evoque HFI‑R - bardziej oryginalnie już się nie da
Włoskie przedsiębiorstwo produkujące ogumienie z pomocą innych firm zmodyfikowało Range Rovera Evoque. W aucie wprowadzono wiele modyfikacji, ale największą nowością są właśnie jego opony. Marangoni Evoque HFI-R będzie pokazany szerokiej publiczności na targach motoryzacyjnych w Bolonii.
03.12.2011 | aktual.: 12.10.2022 12:59
Włoskie przedsiębiorstwo produkujące ogumienie z pomocą innych firm zmodyfikowało Range Rovera Evoque. W aucie wprowadzono wiele modyfikacji, ale największą nowością są właśnie jego opony. Marangoni Evoque HFI-R będzie pokazany szerokiej publiczności na targach motoryzacyjnych w Bolonii.
Evoque HFI-R można uznać za pojazd eksperymentalny. Auto zostało wyposażone w Hybrid Fuel Injection (HFI) i może pracować na dwóch typach paliwa. Pierwszym jest gaz ziemny, drugim - jego mieszanka z wodorem. Niezależnie od wybranego paliwa samochód ma mieć zasięg do 1000 km.
Pod maską pracuje turbodoładowany silnik o pojemności 2,0 l. Standardowo jego moc wynosiła 240 KM, jednak modyfikacje turbosprężarki, zamontowanie układu wydechowego ze stali nierdzewnej oraz inne pomniejsze zmiany pozwoliły uzyskać wynik na poziomie 300 KM. Niestety Marangoni nie chwali się osiągami auta.
Stylistycznie w stosunku do standardowego Evoque zmieniło się sporo. Za lakierowanie auta specjalnym, lekko matowym lakierem o nazwie Titanium Fluid Metal odpowiada TRC Italia. Zmian doczekał się przedni i tylny zderzak, gdzie widzimy dyfuzor z włókna węglowego. Dodatek tego samego materiału widać z resztą też na osłonach lusterek, listwach bocznych oraz na nadkolach pod którymi skrywają się 20-calowe obręcze koł OZ Racing Dakar, na które naciągnięto nietypowe, czerwone opony Marangoni M-Power EvoRed o wymiarach 255/30. To z pewnością główny smaczek tego auta, ale inne zmiany, jak wloty powietrza w masce, czy polakierowany na czarny połysk grill oraz klamki również dodają autu charakteru. Należy także wspomnieć o modyfikacji układu hamulcowego. Zastosowano 10-tłoczkowe zaciski Tarox B360 oraz kompozytowe tarcze hamulcowe w rozmiarze 330x26.
Nie zapomniano również o modyfikacji wnętrza, w której spory udział ma Conte of Florence - włoska firma związana z modą. To ona odpowiada m.in. za pikowaną skórzaną tapicerkę z czerwonymi przeszyciami, na której znajdziemy logo firmy. Bardzo ciekawie wygląda też czerwona podsufitka.
Całość prezentuje się naprawdę rewelacyjnie. A co ważne, nie jest to tylko samochód pokazowy, bo wszystkie elementy tego zestawu będą dostępne dla chętnych u TRC Italia już w 2012 roku. Gratka dla lubiących się wyróżniać i rzucać w oczy.
Źródło: WCF